ejka... 

Niestety to znów my 😞 

Z powodów zdrowotnych Małego i mojej słabej sytuacji finansowej ponieważ na pełen etat wracam dopiero od czerwca ruszam z małym bazarkiem. Nie mam dużo fantów ale koszty leczenia Małego są za wysokie i mam nadzieje że uda się uzbierać chodź troszkę a przy okazji może ktoś znajdzie coś fajnego dla siebie ... 

Jeśli ktoś zechciałby wstawić coś od siebie będziemy bardzo wdzięczni... jak również za zaproszenie nowych osób na bazarek .. 

Mały dwa tygodnie temu z dnia na dzień jadł coraz mniej a któregoś dnia przestał pic 😔 Pojechaliśmy do Sowy okazało się że ma piasek w pęcherzu. Miał zrobione USG i został na szpitalu do wieczora , miał podana kroplówkę i leki. Po powrocie do domu przestał jeść , dalej nie pił i cały dzień leżał.. 

Co 3h dostawał wodę ze strzykawki , karmę ratunkowa i leki które przepisała Pani doktor.. 

Bardzo go bolało bo siusial pod siebie i posikiwał na dywan.. 

Wczoraj pojechaliśmy na kontrole nadal sam nie je , nie pije 😞

Miał zrobione USG, RTG , pobrany mocz do badania i krew. 

Mocz jest bardzo metny, brzydki 😔 na szczęście nie ma kamieni. Dostaliśmy leki na 2 tyg i czekamy na wyniki. Będzie miał dostosowana dietę, która wprowadzimy po rozmowie z Panią Doktor.. 

Wystawiam zdjęcie faktur za wizyty..