Fiona jeszcze nie wie, że umiera - pomóżmy jej przeżyć
Fiona jeszcze nie wie, że umiera - pomóżmy jej przeżyć
Our users created 1 227 021 fundraisers and raised 1 350 474 870 zł
What will you fundraise for today?
Description
Fiona jest dwuletnią kotką, u której 22 maja wykryto chłoniaka nerek i jelit. Fiona nie wie jeszcze, że jej szanse na przeżycie maleją coraz bardziej, a codzienne wizyty u lekarzy traktuje jak przygody. Ta śliczna kotka nie miała łatwego życia, jako maluszek trafiła pod opiekę fundacji JOKOT, a później do swojej tymczasowej mamy Hani Sywuli, dla której była oczkiem w głowie.
W grudniu 2018 roku Fiona wraz ze swoim bratem zostali zaadoptowani i pojechali do nowego domu, gdzie miało czekać ich długie, szczęśliwe i pełne miłości kocie życie. Niestety jednak po dwóch tygodniach mała zachorowała, a gdy leczenie nie pomagało, padło hasło… uśpijmy ją.
Po takim alarmie od nowych opiekunów fundacja nie czekała długo – Fiona i Frodo szybko wrócili do domu tymczasowego. Wykonano mnóstwo badań, by znaleźć przyczynę jej złego stanu i leczono objawowo. To pomogło, jej stan się polepszył, zaczęła jeść, odzyskała siły. Po poprawie zdrowotnej pracowała z nią behawiorystka.
Wtedy Fiona poznała mnie – adoptowałam ją i stała się dla mnie najważniejsza. I odtąd miałyśmy żyć długo i szczęśliwie. Przeżyłam z Fioną pół roku wspaniałych chwil. Z lękowej koteczki wyrosła na dzielną księżniczkę - broniła mnie przed ćmami i gołębiami za oknem, z dumą witała w domu gości i prezentowała swoje wdzięki czekając na głaski.
Zaniepokoiłam się, gdy 13 maja nie zjadła rano śniadania. Poszłam do weterynarza, wyniki badań krwi okazały się fatalne. Codzienne kroplówki, różni specjaliści – szukałam przyczyny. Po dwóch tygodniach poszukiwań okazało się najgorsze. Chłoniak obu nerek i jelita. Rak. Bardzo złośliwy.
Szanse? Na życie jak zdrowy kot – żadne. Na dalsze szczęśliwe życie bez bólu – są. Ale do tego potrzebuje bardzo dobrej, fachowej pomocy i leczenia onkologicznego. Chemioterapia pozwala kotom żyć dalej. A jeśli Fiona dobrze się czuje, jeśli specjaliści podają jakieś opcje, jeśli jest nadzieja – to ja będę o nią walczyć. Mam też wsparcie fundacji JOKOT i Hani, bo to naprawdę wspaniała, ważna kotka.
Pomóżcie nam uratować tę dzielną księżniczkę i razem napiszmy dla jej bajki happy end!
Dotychczasowe leczenie Fiony wyniosło ponad 2 tysiące złotych. W koszt wliczyły się codzienne wizyty, kroplówki, badania USG, badania krwi oraz moczu oraz konsultacje z weterynarzami, specjalistami: nefrolożką oraz radiologiem. Dzięki szybkiemu i trafnemu działaniu, codziennym wizytom i kroplówkom, Fiona czuje się dobrze i wciąż nie ma pojęcia, jak źle jest z jej zdrowiem. Nie chcę, by się dowiedziała – chcę jej zapewnić najwspanialszą opiekę i postawić ją na cztery łapy.
Czego Fionka potrzebuje, by dalej żyć?
- opieki onkologa
- chemioterapii
- codziennych kroplówek
- leków
- powtarzanych badań krwi i USG, by monitorować postępy leczenia
Wiem, że warto zawalczyć o Fionę. Wiem, że jest wspaniałym kotem i należy jej się wszystko, co najlepsze. Daję jej wszystko, co mam, ale potrzebujemy pomocy. Koszty finansowe przerastają moje możliwości. W czasie pandemii moje finanse oberwały. Ale nie mogę pozwolić na to, by brak pieniędzy uniemożliwił walkę.
Jestem jej ludzką mamą i chcę jej zapewnić wszystko, co możliwe. Wierzę, że dzięki Waszej pomocy uda się zapewnić Fionie dalsze szczęśliwe życie!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.