Ta zbiórka jest dla moich przyjaciół. Kingi i Przemka. Kinga pochodzi z Kudowy Zdrój, a Przemek z Złotego Stoku. To osoby o wielkim sercu, które bez wahania służą pomocą niezależnie od wszystkiego. Teraz sami potrzebują pomocy i ja postanowiłam przyłożyć do tego swoją cegiełkę. Po krótce: Od kilku lat mieszkają w Mysłowicach, tu jest ich miejsce. W listopadzie 2018 dostali wiadomość, że muszą opuścić mieszkanie, które od 3 lat wynajmowali od osoby prywatnej. Mieszkanie zostało sprzedane. Szukali na szybko jakiegoś rozwiązania. Stawki za wynajem prze te 3 lata zmieniły się bardzo i cena wynajmu wraz z mediami przekroczyła ich możliwości. W między czasie dowiedzieli się, że Kinga jest w ciąży. 6 miesięcy po drugiej cesarce, ciąża o dużym ryzyku, że szwy się rozejdą. Okazało się jest ciąża nie ma zarodka. Jeśli zarodek nie pojawi się, ciąża do usunięcia. Niezależnie od zagrożenia jakie to niosło. Wraz z przyjaciółmi modliliśmy się o cud, by dziecko było, jeśli tak ma być. Po dwóch tygodniach zdarzył się cud! Dziecko było i miało parametry takie jak powinno mieć przy tym wieku ciążowym. Nadal jednak pozostawała kwestia tego, że nie mają gdzie się przenieść. Do swojego domu na jakiś czas przygarnęli ich znajomi. Czekali na mieszkanie lokatorskie na wynajem od miasta, nie doczekali się. Wystartowali do przetargu o wykup wierzytelności mieszkania zadłużonego. Załatwili kredyt na pokrycie zadłużenia i remont, najwyższy jaki tylko mogli, by rata była w możliwościach spłaty. Wygrali przetarg na początku stycznia 2019r. :) Zaczęli liczyć budżet i okazało się, że z tego co zostanie po opłaceniu wszystkich formalności będą mieli finanse na położenie instalacji wodno-kanalizacyjnej, instalacji elektrycznej i rozprowadzenie ogrzewania w całym domu wraz z kotłem. Założenie wentylacji i położenie gładzi w najbardziej potrzebnych pomieszczeniach, a zabraknie pieniędzy na wymianę 7 dużych okien i stworzenie łazienki. Nie licząc pieniędzy potrzebnych by mieszkanie wyposażyć. Najważniejsze teraz by do marca skończyć remont by nie popaść w długi. Płacąc czynsz za dwa mieszkania w tym za jedno w którym nie da się obecnie zamieszkać, a więc zbierają na wymianę okien. Budynek jest zabytkowy, okna muszą spełniać określone kryteria (łuki) oraz na zrobienie łazienki z przystosowaniem dla osoby niepełnosprawnej. Kinga przeszła w ciągu ostatnich 4 lat cztery poważne operacje w tym przeszczep stawu. Mimo wszystkiego co trudne nie poddają się! To rodzina bez jakichkolwiek nałogów. Czasami jest im ciężko, ale wierzę, że dobro zawsze wraca i to co siejemy to zbierzemy, a Bóg zawsze trzyma rękę na pulsie i każde zgliszcza zmienia w miejsce pełne życia. Chcę, aby dzięki wspólnej pomocy pokazać w pełni tą zmianę i wyrzucić zgliszcza z ich życia. Wierzę głęboko, że wspólnie to zrobimy! Oczywiście będą udostępniane wydatki i rachunki. Zapraszam po te i inne informacje na stronę na Facebooku o nazwie "Walcząc o miejsce, by żyć''. Jeśli pojawiają się jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem. Dziękuje z góry za każdą złotówkę bo to ona przybliża nas do stworzenia domu w którym zamieszka ta uśmiechnięta rodzinka :) Powstała grupa na facebook'u o nazwie ''Walcząc o miejscy, by żyć!'' https://www.facebook.com/Walcz%C4%85c-o-miejsce-by-%C5%BCy%C4%87-528548680989192/