LudzieDrogi.pl - nowe wyprawy, akcje charytatywne, recenzje, porady...
LudzieDrogi.pl - nowe wyprawy, akcje charytatywne, recenzje, porady...
Nasi użytkownicy założyli 1 226 769 zrzutek i zebrali 1 349 868 365 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności29
-
Zapraszam na nowy materiał o zamku w Siewierzu.
Cały artykuł pod linkiem: https://www.ludziedrogi.pl/zamek-w-siewierzu
Pozdrawiam
Tomek Badur z LudzieDrogi.pl
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć!
Mam na imię Tomasz Badur, dla znajomych po prostu Tomek. Obecnie od ponad 16 lat mieszkam w Piekarach Śląskich, jednak urodziłem się w Małopolsce.
Zawodowo związany jestem z turystyką i rekreacją. Prywatnie staram się podróżować, odkrywać ciekawe miejsca w Polsce jak i zagranicą. Długodystansowe wojaże stały się moją pasją dość dawno.
Moją przygodę rozpocząłem w 1997 r., a może nawet wcześniej... początkowo był to tylko trekking w górach Polski (Beskidy, Tatry, Bieszczady, Sudety), później trekking i wspinaczka w górach/skałach Polski i Europy.
Poniżej najdłuższe z moich długodystansowych szlaków które przeszedłem, choć było ich więcej.
W 2019 roku samotne przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego (519 km – dystans zmierzony Suntto Ambit 3 Peak) w czasie 313 godzin i 21 minut.
W zasadzie, w 2020 roku nastąpiła reaktywacja blogu, po długiej nie obecności... próbuję odbudować na nowo bloga... Wielu rzeczy nadal nie ma ale sukcesywnie dorzucam kolejne treści.
W 2021 roku samotna, pierwsza w historii zimowa próba przejścia długodystansowego Niebieskiego szlaku Grybów-Rzeszów, zwanego również Szlakiem Karpackim, połączona z akcją charytatywną dla Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci (z uwagi na kontuzję, musiałem się wycofać ze zboczy Wielkiej Rawki w Bieszczadach po przejściu 250km w trudnych warunkach zimowych)
W 2022 roku samotne przejście Głównego Szlaku Sudeckiego (444 km) w czasie 268 godzin i 40 minut, połączone z akcją charytatywną dla Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
Może mnie wspomożesz? Będzie mi miło. Z góry dziękuję.
Jeśli, znalazłeś u mnie ciekawy artykuł, który pomógł Ci w podróży, popierasz ideę akcji, które organizuję lub popierasz to co robię, będzie mi miło, jak zostawisz mi mały napiwek. Pieniądze uzbierane w ten sposób przeznaczę na utrzymanie bloga (opłatę hostingu, domeny, itp.)., ale nie tylko...
Nie myślę tylko o sobie... wiele planów, wiele możliwości i zrobienia czegoś dobrego...
Zebrane środki pomogą mi też w innych przedsięwzięciach, takich jak przygotowania, zakup niezbędnego ekwipunku, czy też pokrycie opłat logistycznych (transportu, biletów, wyżywienia itd.) dla kolejnych akcji charytatywnych, wypraw, tworzenia dla Was relacji z wypraw, jak najbardziej obiektywnych i niezależnych recenzji sprzętu, ekwipunku, a na takich bardzo mi zależy (sponsorowane recenzje nie zawsze mogą być w pełni obiektywne, a takich nie chcę robić i nie będę) oraz wiele innych…
Aktualnie jestem po kolejnej akcji charytatywnej - 444 km marsz charytatywny.
Marsz rozpocząłem 16 sierpnia 2022 roku o godzinie 5:10 w Świeradowie Zdroju, realizując kolejny długodystansowy szlak górski. Mowa o Głównym Szlaku Sudeckim (GSS) wyznakowanym kolorem czerwonym, jak już wcześniej wspomniałem rozpocząłem go w zachodniej Polsce w Świeradowie Zdroju (województwo dolnośląskie), zakończyłem 27 sierpnia 2022 roku o godzinie 9:50 w Prudniku (województwo opolskie) tj. przejście 444 km szlaku zajęło mi 11 dni, 4 godziny i 40 minut.
Szlak ten dedykowałem Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci na cel budowy Domu Opieki Wyręczającej (link do zbiórki).
Akcja górska zakończyła się 27 sierpnia 2022, lecz akcja charytatywna trwała do 30 listopada 2022.
Ile środków udało się zebrać podczas tej akcji?
Udało się zgromadzić 4000,00 zł, na Zrzutce.pl + 35,00 zł na aukcji Allegro.
Razem 4️⃣0️⃣3️⃣5️⃣, 0️⃣0️⃣zł
Pieniądze zostały przekazane Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci 1 grudnia 2022.
Dziękuję Wam Kochani! ❤️
Dziękuję za przyłączenie się do zrzutki na Dom Opieki Wyręczającej.
Akcja górska, zimowa, charytatywna dla Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci z 2021 roku
Fotografia powyżej: Szlak Karpacki - gdzieś pod Przełęczą pod Tarnicą, zima 2021
Możecie też zobaczyć o ostatniej akcji tu: https://teleexpress.tvp.pl/51657717/przemierzy-szlak-karpacki-by-wesprzec-hospicjum
Poniżej plakat ostatniej z moich akcji charytatywnych dla Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci. Mam nadzieję, że dzięki Wam tym podobnych akcji uda mi się zrobić więcej...
Pierwsza Zimowa próba Przejścia Szlaku Karpackiego, Na plakacie zielona linia pokazuje ukończoną cześć Szlaku Karpackiego – 250 km odcinek . Z uwagi na kontuzję, musiałem się wycofać ze zboczy Wielkiej Rawki w Bieszczadach po przejściu 250km.
Więcej na ten temat na blogu: https://www.ludziedrogi.pl/250-km-samotnosci-na-zimowym-szlaku-karpackim/
Ile środków udało się zebrać podczas akcji?
Moja zbiórka pieniędzy przeprowadzona na Facebooku, znajdująca się pod linkiem tutaj. Przyniosła Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla dzieci z siedzibą w Rzeszowie pomoc w kwocie 1700,00 zł. Po podliczeniu wpłaconych pieniędzy na konto bankowe z dopiskiem „Zimowy Szlak Karpacki” dało to kwotę 1155,00 zł.
Co za tym idzie suma obu zbiórek dała kwotę 2️⃣8️⃣5️⃣5️⃣,0️⃣0️⃣zł .
Nie jest to jakaś spora kwota jednak, w dobie pandemii myślę, że i tak nie jest źle. Wszystkim darczyńcom serdecznie za to dziękuję.
Cieszę się, że mogę innym pomagać, ja mogę zaoferować swój czas, wysiłek, jest to dla mnie ważne. Bo warto pomagać.
Dzięki temu, jak każdy zostawi choćby symboliczną złotówkę przyczyni się do wielkiego projektu... będę mógł planować bez większych skrępowań, więcej akcji charytatywnych polegających na promowaniu pomagania innym, nagłaśnianiu spraw, przez przejścia szlaków, zbiórki, kwesty itd. Nie będę musiał liczyć tylko na swoje środki.
Jeśli też podróżujesz doskonale wiesz, że każdy grosz się liczy i jest potrzebny, choćby na zakup biletów komunikacji (PKS, PKP itd.), opłatę noclegów (jeśli są), jedzenie, niezbędne wydatki, doposażenie bądź odświeżenie swojego sprzętu turystycznego kupując nowy itd.
Ci co mnie znają wiedzą, że nie wymagam hotelu, żeby się przespać, że wystarczy jedynie górska koliba, szałas, miejsce na rozstawienie namiotu lub nawet trochę miejsca na podłodze… Nie jestem wymagający... Nie wymagam restauracji i wykwintnych posiłków, a jedynie coś na ząb, aby przegryźć i iść dalej nieść pomoc i doświadczać przyrody… Być po prostu sobą…
Dzięki Wam będę mógł tworzyć niezależne testy i recenzje sprzętu aby były możliwie jak najbardziej obiektywne, a nie stać się kolejną fabryką pochlebnych sponsorowanych przez producentów opinii, mających często bardzo niewiele z rzeczywistością.
Jak Wam się podoba taka recenzja? Dajcie znać w komentarzach. To od Was będzie zależało w jakim kierunku będzie się rozwijał ten blog (vlog) i jaki przyjmie kształt. Na swój sposób to Wy będziecie go kreować... Macie jakieś pytania? Może chcecie żebym coś dla Was przetestował, opisał, sprawdził? Piszcie śmiało! Na każdy komentarz i zapytanie postaram się odpowiedzieć.
Trochę historii, mam nadzieję, że Cię nie zanudzę...
Miałem kilka „wersji” swojej strony www, wtedy jeszcze pisanych czystym html`em, dopiero co powstających „blogów” – jeśli tak można byłoby je określić, po których nie pozostał już ani ślad...
Dwie pierwsze wersje strony straciłem w wyniku, bardzo zawodnych, jak na tamte czasy firm oferujących darmowy hosting, był to naprawdę początek internetu w Polsce…
Kilkukrotnie odtwarzałem treści, które miałem pierwotnie spisane w postaci analogowej (zeszyty, kartki, zapiski) i „wklepywaniu” ich ponownie na stronę www… Po trzeciej utracie całej zawartości strony, odechciało mi się i zniechęciło mnie na bardzoooo długi czas… aż do chwili obecnej…
Teraz była by to bardzo bogata strona z licznymi opisami i przejściami zarówno w górach, jak i na wyżynach czy nizinach w całym kraju, a nawet zagranicą… ale po co gdybać jak można znowu przejść do działania i pomyśleć o teraźniejszości...
Reaktywacja blogu i inne działania...
od 2020 roku rozpocząłem reaktywację blogu. Choć idzie to mozolnie, w natłoku swoich obowiązków służbowych ale również domowych, a jest co robić bo każdy, kto staje się rodzicem to wie o czym mówię 😉… nieraz jest „jazda bez trzymanki” 🤣 ale cóż każdy wybrał swoją drogę i podąża nią, więc się nie skarżę, a jedynie wyjaśniam z czego może wynikać szybkość wrzucania nowych artykułów… Staram się aby Alicja, Jakub i Zosia stawali się od najmłodszych lat przykładnymi turystami, z mocnym naciskiem na dekalog prawdziwego turysty, dbającego o przyrodę, nieśmiecącego, zostawiającego odwiedzone miejsce jakim jak zastały, to ważne w dzisiejszych czasach aby nie tylko brać z przyrody to co nam ona oferuje, ale też i dawać, a bynajmniej nie wpływać szkodliwie…
Obecnie postanowiłem, że rozpocznę wpisy od najnowszych przejść które dokonałem, a z upływem czasu pewnie opiszę i stare historie lub miejsca po których już nie pozostał nawet ślad… Na łamach tego blogu zamierzam opisywać nie tylko te fizyczne drogi, ale również i te duchowe-filozoficzne, a nawet wpisy niezwiązane zupełnie z turystyką, górami, podróżami…
Ludzie to najważniejsze ogniwo blogu, „Droga” – no cóż – dróg może być wiele i można je różnie interpretować, nie tylko w sensie ścieżki, szlaku, polnej drogi, ale również w sensie duchowym i filozoficznym. Życie jest swoistą drogą, drogą na której rozgrywają się niezliczone historie…
Na moim blogu znajdziesz treści oparte na tematyce górskiej. Są opisy szlaków, inspiracje do wycieczek górskich, a także mnóstwo praktycznej wiedzy, która jest efektem mojego 26-letniego doświadczenia na górskich szlakach. Wkrótce znajdziesz też więcej propozycji wędrówek z dziećmi, z uwagi, że podróżuję też ze swoimi trzema pociechami, podpowiem Ci gdzie i jak przyjemnie podróżować z dziećmi.
Zapraszam Cię na jedną z wędrówek z dziećmi:
Na kolejne wojaże z dziećmi zapraszam Cię wkrótce...
-------------------------------------------------- UWAGA WAŻNE ! Na tej zrzutce, której jesteś obecnie są zbierane jedynie środki, na kontynuowanie mojej misji, rozwijanie i utrzymywanie blogu itd. tj. którą opisuję w tej zrzutce. Nie chciałbym aby następowały jakieś pomyłki, ale w tytule i opisie zrzutki określony jest jasno cel. --------------------------------------------------
Dziękuję, że jesteście! Dziękuję za wsparcie to duchowe jak i materialne! Jesteście Wielcy!
Tomek
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 5
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
15 zł
30 zł
Kupione 1
50 zł
Dostępne 20 szt.
90 zł
Dostępne 10 szt.
90 zł
Dostępne 10 szt.
Aktualnie jako LudzieDrogi.pl ( Tomasz Marek Badur ) promuję i organizuję wysyłkę paczki z własnej inicjatywy, pokryję jej koszty, może ktoś chce się dorzucić do 🎁paczuchy na Św. Mikołaja❓, którą przygotowuję dla Fundacja Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci z siedzibą w Rzeszowie w związku z Św. Mikołajem na 6 grudnia 2021