Leczenie Zuzi
Leczenie Zuzi
Nasi użytkownicy założyli 1 226 832 zrzutki i zebrali 1 350 020 715 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W ostatni czasie Zuzia miała wykonane:
- badania krwi
- sanację jamy ustnej
- rinoskopię z posiewem z nosa oraz badaniem histopatologicznym wycinków
- 2 konsultacje gastrologiczne z usg
- odrobaczanie
- konsultację urologiczną, badanie oraz posiew moczu
- za fundusze ze zrzutki został również zakupiony zapas karmy i żwirku
Dzięki rinoskopii i posiewowi z nosa udało się wyleczyć przewlekły katar z którym się zmagała od 2 lat. W pobranych wycinkach nie znaleziono utkania nowotworowego, co jest bardzo dobrą wieścią.
Niestety stan jelit Zuzi jest kiepski. Mimo leczenia sterydem grubość ściany jelit nie ulega zmniejszeniu, w dalszym ciągu musi być pod kontrolą gastrologa. Dostaje przewlekle steryd.
Ze względu na zapalenie pęcherza, które pojawiło się w domu tymczasowym, Zuzia była konsultowana urologicznie, miała 2 badania moczu oraz posiew. Mimo leczenia objawy nie ustępowały, więc lekarz postawił diagnozę zapalenia pęcherza na tle stresowym i zalecił powrót Zuzi do mieszkania zbieraczki :(. W domu objawy zapalenia pęcherza ustąpiły, niemniej odwiedzam ją kilka razu w tygodniu, pilnuję żeby dostawała codziennie leki i zapewniam zdrową karmę, żwirek oraz zabawki.
Przed nami kolejne wizyty u gastrologa oraz prawdopodobnie kolejny zabieg sanacji jamy ustnej oraz ekstrakcji zęba, który ostatnio się popsuł. Szacowany koszt zabiegu to 600-700 zł.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Zuzia miała to szczęście, że została zabrana z działek i nie musi martwić się o pełną miskę czy schronienie przed zimnem. A może miała pecha, bo trafiła pod opiekę starszej pani, której nie stać na odpowiednią opiekę i leczenie?
Kotka ma ok. 5-6 lat i nigdy nie była u weterynarza. Nie jest wykastrowana. Na plecach miała ogromny kołtun, a w pyszczku 2 zęby, które sprawiały jej ból i wymagały ekstrakcji. Dodatkowo od blisko 2 lat ma nieleczony katar. O szczepieniu i odrobaczaniu nawet nie wspominam...
Jej opiekunka jest starszą schorowaną panią, która za emeryturę nie jest w stanie pokryć kosztów jej leczenia. Zuzia jest karmiona najtańszą suchą karmą kiepskiej jakości, a w kuwecie zamiast żwirku ma piasek, który jej pani przynosi z podwórka, bo nie stać jej na nic innego.
Jesteśmy już po pierwszej wizycie w lecznicy, podczas której został zgolony kołtun, zrobiono jej badania z krwi, które na szczęście wyszły nienajgorsze, usunięto chore zęby, odrobaczono oraz wdrożono antybiotykoterapię. Za to wszystko zapłaciłam 527zł.
Zuzia wymaga jeszcze drugiej dawki odrobaczenia, szczepień, USG, kastracji (300-400zł) oraz potencjalnie rinoskopii (700-800zł).
Przez przewlekły katar ma problemy z węchem co jest ściśle związane z jej apetytem, a to z niedowagą. Kotka nie czuje zapachu karmy, przez co nie jest zainteresowana jedzeniem.
Jeśli wystarczy na to środku chciałabym kupić jej zapas lepszej, mokrej karmy, kilka zabawek, nową kuwetę i żwirek.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
[email protected]