Drodzy Przyjaciele, Znajomi i Sympatycy oraz Znajomi Znajomych i Przyjaciół :)

Może macie chęć wesprzeć nas na początku naszej Wielkiej Przygody na wsi i za jakis czas jeść z nami swieże i dobre jajka?

Mamy marzenie, a trochę nam brakuje środków do jego realizacji.

Kim jesteśmy i co robimy?

Jesteśmy 5 osobową Rodziną, która rok temu - idąc za głosem serca oraz natury - dość zasadniczo zmieniła swoje życie.

Od 6 lat z miłością prowadzimy, tworzymy ekologiczne i permakulturowe Siedlisko "Dzikie pola" pod Rawą Mazowiecką.

Od kwietnia 2021 r. mieszkamy tutaj na stałe.

Ostatni rok był rokiem wyzwań dla całej naszej Rodziny. Dał nam dużo radości, przyniósł sporo trudów i trudności, czasem mało spodziewanych. Ale przetrwaliśmy. Silniejsi, mądrzejsi.

W 2021 roku wyprowadziliśmy się na stałe z miasta na wieś, ciężką i konsekwentną pracą, z oszczędności oraz przy różnorodnym wsparciu Rodziny i Przyjaciół - wybudowaliśmy nasz wymarzony domek i w nim zamieszkaliśmy. Teraz powoli i z cierpliwością go wykańczamy. Zostaliśmy rolnikami. W sezonie uprawiamy jedzenie, w małej skali, ale tutaj też się ciągle rozwijamy. Każdy rok przynosi nowe malutkie sukcesy, większe plony - każdy cieszy nas ogromnie i napawa dumą.

Zwolniliśmy, wyciszylismy się, uczymy siebie, nasze Dzieci oraz innych chętnych - samowystarczalności.

Nieustannie się rozwijamy. Podoba się nam nasze nowe życie. Jest inne. Planów i pomysłów mamy jeszcze ogrom.

Staliśmy się rzemieślnikami - wytwarzamy naturalne, organiczne, zdrowe i smaczne produkty tj. soki, octy, inne napoje, maści z naszych ziół. Mamy już grono Wspierających nas w naszych poczynaniach - nie jest liczne, ale ciagle rosnie. To co robimy smakuje, a robimy przede wszystkim dla siebie, czyli na najwyższym poziomie. Cieszymy się każdym dobrym słowem :)

Na początku plany mieliśmy dużo szersze (wyprawy, warsztaty, kilkudniowe spotkania) - wszystko nastawione na bezpośredni kontakt z Ludźmi. Niestety epidemia je mocno zweryfikowała, ale przecież wiemy, że i ona kiedyś musi minąć :) na wszystko przyjdzie właściwy czas.

Jakie mamy trudności?

Aktualna sytuacja zdrowotna na świecie spowodowała, że nasza poboczna działalność, stała się naszą główną. Skupiamy się na wytwarzaniu i rozsyłaniu naszych dóbr w świat.

Teraz największym wyzwaniem jest przetrwać naszą pierwszą zimę na wsi oraz potem - wdrożyć kolejne etapy "mieszkania na wsi".

Czujemy, że czas na kury i kurnik. Do zrealizowania ww. celu trochę nam brakuje środków.

Dlaczego kury w permakulturze?

Poza jajkami - to sa naturalni pomocniczy - pomagają pozbywać się szkodników i dbają o ich równowagę w otoczeniu, są świetne do oczyszczania grządek z chwastów. No i produkuja nawóz :)

Co zrobimy z zebranymi środkami, jak przyczyni sie do tego Twoja cegiełka?

Planujemy postawić - najszybciej jak nam sie uda - kurnik z materiałów jak najmniej obciążających środowisko naturalne, wykorzystując materiały z recyklingu. Utopijnie marzy się nam w 100%, ale faktycznie patrząc - jest o mało realne. Na pewno dołożymy wszelkich starań, by plan był jak najbliższy założeniom :)

Potem - zakupić kury.

Co zyskujesz nam pomagając?

Po pierwsze naszą ogromną wdzięczność i pamięć.

Po drugie - miłą miejscówkę z życzliwymi Ludźmi - do bycia, odwiedzania, bywania, odpoczywania, miziania kur i innych zwierząt. Nasze drzwi zawsze stoją otworem. Z czasem (niebawem) możemy być regularnymi dostawcami zdrowej i świeżej żywności :)

Po trzecie - możliwość spróbowania ciekawych produktów rzemieślniczych na miejscu, a jak będziesz mial-a chęć kupić je do domu lub na prezent.

Po czwarte - możliwość nadania imienia kilku z naszych kur. Taka spersonalizowana kura to jest coś! podobno można je nauczyć robić sztuczki ;) może spróbujesz?

Po piąte - można zobaczyc na zywo jak wygląda tworzenie siedliska permakulturowego, opowiemy o wyzwaniach, trudnościach, radościach i naszych błędach.

A jak masz chęć - gwarantujemy nowe doświadczenie budowlane w stylu "earth ship".

itp, itd.

Z pracami chcemy ruszyć najszybciej jak się uda.

Jeżeli zostanie nam środków - zaczniemy budować walipini - całoroczną szklarnię!

Małe kroczki <3

Dziękujemy, że jesteście z nami : na bieżąco będziemy informować o postępach.

Piszą o nas:

• https://eglos.pl/aktualnosci/item/39778-nie-zamierzaja-wracac-do-warszawy
• https://lowicz.gosc.pl/doc/6956353.Doktorat-z-warszawskiego-metra