Już po raz czwarty UKS KOZY bierze udział w Szlachetnej Paczce!!!

W tym roku z bazy rodzin wybraliśmy dwie samotne osoby.

1. Panią Joannę (59 lat), która jest osobą samotną i bezdzietną więc nie ma jej kto pomóc. Pani Joanna dużą część swojego życia poświęciła na pracę przy gospodarstwie rodziców, w związku z tym została przyznana jej bardzo niska emerytura, która nie wystarcza na podstawowe potrzeby. Kobiecie szczególnie ciężko jest w zimie, kiedy trzeba kupić węgiel do ogrzewania domu. Pani Joanna utrzymuje się z emerytury oraz z tego, co dorobi na dorywczej pracy zleceniowej (łącznie 1450 zł, nie otrzymała jeszcze dodatku węglowego). Po odliczeniu koniecznych wydatków (845 zł) na życie zostaje kobiecie 605 zł. Trzy podstawowe potrzeby Pani Joanny to kuchenka gazowo-elektryczna, odkurzacz oraz żywność (kasze, makarony, konserwy, herbata, kawa, cukier, dżem, owoce i warzywa w puszkach) i trochę podstawowych środków czystości (proszek, płyn do płukania, płyn do naczyń, mydło, pasta do zębów, szampon). Dodatkowo przydałaby się kołdra, pościel i ręczniki.

Pani Joanna jako specjalny upominek na nadchodzące Święta chciałaby dostać ciśnieniomierz, a my dołożymy wszelkich starań żeby spełnić te marzenia.

2. Pana Jana (56 lat) którego życie nie jest usłane różami. Urodzony z wadą genetyczną tracił sprawność przez całe życie, jego choroba - polineuropatia wrodzona cały czas postępuje coraz bardziej ograniczając poruszanie. Ze względu na problemy zdrowotne pan Jan od 2012 roku nie jest w stanie już pracować, utrzymuje się z zasiłków dla osób niepełnosprawnych. Dodatkowo w 2018 roku nagle zmarła ukochana żona pana Jana, co przyczyniło się do rozwoju ciężkiej depresji oraz osamotnienia bohatera. Środki jakimi dysponuje to przychody w wysokości 940 zł, które muszą wystarczyć na pokrycie niezbędnych wydatków w wysokości 465 zł, a na życie zostaje panu Janowi 475 zł na miesiąc. Panu Janowi pomagają rehabilitacje oraz spotkania z psychologiem. W wolnym czasie radość daje mu kibicowanie oraz gry planszowe. Pan Jan ze wzruszeniem przyznaje, że marzy o tym, żeby mieć jeszcze kiedyś tutaj na ziemi drugą osobę u boku, partnerkę do końca życia. Podstawowe potrzeby Pana Jana to żywność (kasze, makarony, konserwy, herbata, kawa, cukier, dżem, owoce i warzywa w puszkach) i podstawowe środki czystości (proszek, płyn do płukania, płyn do naczyń, mydło, pasta do zębów, szampon). Panu Janowi bardzo przydałby się również nawet używany laptop, który pozwoliłby mu na kontakty z rodziną, uczestnictwo w zajęciach rehabilitacyjnych i środowiskowych online. Szczególny upominek na Święta o jakim marzy Pan Jan to bukiet z czekoladek, na które brakuje mu pieniędzy, lubi czekoladowe cukierki o różnych smakach.