Cześć!

Wierzę, że nie trafiłaś/eś tu przypadkowo. Czy to znaczy, że chcesz nam pomóc pomagać? Dobrze, że jesteś! :) Ostatnie miesiące nie były łatwe, jednak sytuacja w Polsce powoli wraca do normy. Czy podobnie jest w innych krajach? Zastanawiałaś/eś się może co dzieje się w Albanii? Spokojnie, o wszystkim Ci opowiemy, ponieważ już 03.07.2020r. wyjeżdżamy na misję do Bilaj, małego miasteczka w środkowej części tego kraju. My, to znaczy kto? Asia Pokrop, Arek Borcz, Magdalena Fornal, Gabriela Górko, Weronika Mroczek, Julia Ostrowska, Szymon Ropel, Karolina Szymańska i Katarzyna Wasilewska. Należymy do Wolontariatu Misyjnego Salvator, który skupia się przy Zgromadzeniu Księży Salwatorianów. Naszą działalnością obejmujemy słabych, samotnych i potrzebujących, a nasi wolontariusze od wielu lat wyjeżdżają na krańce świata, by pomagać innych.

Nasza dziewiątka wspólnymi siłami postara się wesprzeć dzieci i zorganizować im czas tak, żeby chociaż przez chwilę zapomniały o trudnej sytuacji. Nauka języka angielskiego, integracje międzykulturowe i zajęcia sportowe na pewno z czasem zaowocują.

Dlaczego misje? Dlaczego Albania?

A dlaczego nie? :) Wszędzie można czynić dobro i bezinteresownie pomagać, jasna sprawa! Jednak każdy musi mieć na to swój sposób. My znaleźliśmy miejsce, czas, siebie i ... Ciebie? Sami tego nie dokonamy, nie mamy tyle środków, ale zapewnić atrakcje każdemu dziecku. Nie wszystkie materiały (artykuły papiernicze, kredki, piłki...) możemy zabrać z Polski w związku z ograniczeniami transportowymi, dlatego wiele rzeczy będziemy musieli kupić na miejscu.

Czy mamy jakieś obawy? Jasne! Praca z dziećmi wychowanymi w innej kulturze, posługującymi się innym językiem i żyjącymi w kraju muzułmańskim jest dla każdego z nas nowością. Dodatkowo sytuacja COVID-owa nie ułatwia nam pracy. Jednak "jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam? [Rz 8, 31]".

Co my możemy dać w zamian? Zasypiemy Cię zdjęciami i relacjami z wyjazdu na Fanpage WMS-u (Wolontariat Misyjny Salvator) i na Instagramie (wolontariatmisyjnysalvator) oraz zapewniamy o modlitwie. Uśmiech na twarzach dzieci i postępy w nauce warte są tego, żebyśmy rzucili wszystko i wyjechali do Albanii.

Czy misja się powiedzie? Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem? O tym już wkrótce, stay tuned! :)