Biszkopta zgłosił nam jego karmiciel. Kocurek od kilku miesięcy chodził z przymrużonym i mocno nabrzmiałym lewym okiem. Po konsultacji u weterynarza niestety okazało się, że leczenie farmakologiczne nie wystarczy, gdyż, to dobrze nam już znane, entropium - zawinięta do wewnątrz oka powieka. Biszkopt dostał antybiotyk i krople na kilka dni w oczekiwaniu na zabieg.

Do tego lekarz zlecił wykonanie USG jamy brzusznej i badania krwi. Trzeba było sprawdzić czy nadwaga Biszkopta wynika z jakiś problemów zdrowotnych, np. z cukrzycy czy też kłopotów z tarczycą.

Na szczęście wszystkie badania wyszyły w normie.

Biszkopt okazał się nieziemsko towarzyskim i przytulaśnym grubaskiem, któremu mamy zamiar znaleźć dom, bo nie wyobrażamy sobie by taki cudowny miziak miał nie wykorzystać swojego potencjału! Chłopak jest naprawdę kochany, bardzo dużo się tuli i mruczy. Kocha również dzieci!

Ale zanim zaczniemy rozglądać się za najlepszym domem dla tego słodkiego ciacha, najpierw bardzo prosimy Was o pomoc w uregulowaniu rachunku za jego leczenie 🙏

Poniżej pełna dokumentacja weterynaryjna: