id: dgupvb

BZYCZEK - Kot żywcem zjadany przez robaki błaga o pomoc!

BZYCZEK - Kot żywcem zjadany przez robaki błaga o pomoc!

Nasi użytkownicy założyli 1 226 844 zrzutki i zebrali 1 350 056 734 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Kilka zdjęć Bzyczka z lecznicy LOVET.

    2024-06-11:

    t1VMAiqhbaqSqCup.jpg

    kVYNuA6wdjezM1rl.jpgPkmNv27LNcdDofkv.jpgAbKFZ40rRuznTNr3.jpg8k76lSUMwN8HsGg1.jpgu7MSJTxJK2VO2i72.jpghV6R1Tsq0OaxzrMm.jpgFuM5QkTDjmhptjNI.jpguFxz0Lg68IF5UZWu.jpg

    2024-06-24:

    rJVmTjleChkSXjA8.jpgkK3H1idOfXhs1LuW.jpgHcH7Kz7jICyDRYL1.jpgrVjH8oSTgRviAABs.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

To był maj... Dokładnie 23 maja. I przyszedł sms od pani Marzeny: "Bezdomny kot, którego żywcem jedzą robaki albo sam przyszedł albo ktoś go wyrzucił do mnie na podwórko. Nie ma siły chodzić, ma zdartą sierść na plecach. Co mam robić? Strasznie cierpi! Jest jakieś pogotowie dla zwierząt? Gdzie mogę to zgłosić?"

Dobrze wiem, że nie istnieje pogotowie dla zwierząt. "System" działa nieco inaczej - zwierzę zgłasza się do danej gminy i to urzędnik gminny podejmuje decyzję - czy zwierzę otrzyma "pomoc". Czyli trafi do schroniska. A czy akurat jest tam w tym czasie weterynarz i czy zwierzę przeżyje, to już materiał na zupełnie inną historię.

Na szczęście pani Marzena nie odpuściła. Zgarnęła tą kupkę bólu i zawiozła do Częstochowy. Kocur trafił pod opiekę lecznicy Lovet. Przeżył! Nikt nie pytał pani Marzeny czy, kiedy i jak zapłaci za pobyt, diagnostykę i leczenie kociego nieszczęścia. Po prostu ratowano mu życie. Nie odesłano kocura do "pomocy systemowej". I dzięki temu przezył.

Pani Marzena poprosiła mnie o założenie tej zrzutki, bo sama nie potrafi tego zrobić. Tylko tak mogę pomóc i robię to. Popatrzcie, poczytajcie, nie bądźcie obojętni. Wspólnie wykorzystajmy kredyt zaufania, jaki lecznica LOVET dała pani Marzenie i Bzyczkowi.

ucnxWyTLQWzCM7gk.jpg

TCDbYaqXvWgfcQbW.jpg

o20SdDl5duY6vdZi.jpg



Bzyczek, bo takie imię dostał w lecznicy weterynaryjnej, bezdomna kocia bieda, znaleziona w stanie skrajnego wyniszczenia, niewyobrażalnego bólu i cierpienia. Kot był żywcem zjadany przez miliony larw, much i mrówek! Otrzymał pomoc - trafił do lecznicy LOVET w Częstochowie, gdzie uratowano mu życie.


OZgydw8NKihYu2T1.jpg

kIaYAHNkRmtzCnYP.jpg

Wymagał długotrwałego i kosztownego leczenia (zabiegu usuwania larw, usuwania martwicy, diagnostyki oraz miesięcznego pobytu w szpitalu dla zwierząt oraz odżywienia, został tez wykastrowany).

20ZOIoTO1JzLIKZY.jpg

LKJEy8pSwMUbcBcJ.jpg

r8k8nsTmUW82Zvqp.jpgDrugie życie Bzyczka - bez bólu, głodu i bezdomności - ma swoją wymierną cenę. Koszty jego leczenia i pobytu w szpitalu wyniosły 3350zł. ale wierzę razem możemy uzbierać tę kwotę. Bardzo proszę o wsparcie zbiórki bo liczy się każdy grosz. Pomoc ma ogromną moc a dobro wraca. 



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 49

 
Emi
30 zł
 
Justyna
20 zł
 
Paulina Kulpa
3 zł
 
Kot Fizbo dla innych kotów
20 zł
 
Liliana Nowek
10 zł
 
Julia Jankowska
5 zł
 
Kasia Kucharska
20 zł
 
Ela i Olek Cygan
20 zł
 
Gabriela Kowalczuk
ukryta
 
Użytkownik niezarejestrowany
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!