Hej ! Po namowach paru osób, zdecydowałem się założyć w końcu zrzutkę. W swojej działalności pro zwierzęcej zajmuję się głównie transportem zwierząt. Dlatego też, aby móc działać ciągle, posiadam dwa samochody. Tutaj lokalnie w swoim rejonie robię to tylko non profit. Jeżdzę wyłapywać zwierzęta, do weterynarzy, na kociarnie, z powrotem wypuścić albo do nowego domu i tak w kółko. Podczas powodzi pracowałem w niektóre dni po kilkanaście godzin, wożąc zwierzęta i dary. Niestety podczas rozwożenia taczek, samochód odmówił posłuszeństwa. Mimo, że doglądam i dbam na bieżąco o stan techniczny, to życie przynosi różne niespodzianki. Na domiar złego, drugi samochód również stoi u mechanika od dłuższego czasu i jego remont także dobiega końca. Ostatnie tygodnie jeździłem głównie rowerem, co znacząco ograniczało moje możliwości działania. A paczki do Paczkomatu, gdzie wysyłałem karmę, woziłem taczką. Mam kilka zaległych oczekujących transportów kotów do Łodzi, do Olszyny, tutaj duuużo lokalnych misji, a także od dawna oczekujący wyjazd na świętokrzyskie, gdzie tam już psy czekają na podróż. Niestety koszty naprawy okazały nie nieco wyższe, niż na początku szacowałem, ponieważ myślałem, że skończy się na pompie wspomagania, nowym pasku i płynie. Natomiast okazało się, że cały problem zaczął się od maglownicy i niestety musiała ona pojechał do regeneracji. Do tego nowa pompa, pasek, płyn, profilaktycznie zbiorniczek, bo fabryczny jest wadliwy i spienia płyn oraz koło pasowe wału. Do wymiany był także przewód powietrza, gdyż wcześniej już jeździłem z uszkodzonym, ale coś tam druciarsko poklejonym ;)

Koszty całej naprawy Alfy przedstawiają się następująco:

- pompa – 607zł

- zbiorniczek – 239 zł

- przewód powietrza – 349 zł

- koło pasowe – 233 zł

- regeneracja maglownicy – 1100 zł

- robocizna +płyn i pasek – 1200 zł

Jak widać wychodzi za naprawę Alfy ponad 3700 zł, mimo, że części zamawiałem na allegro, gdzie wychodzi najtaniej, a naprawę wykonywał uczciwy mechanik.

Do tego za naprawę drugiego samochodu Audi będę musiał zapłacić 1750 zł za sprzęgło + 100 zł uszczelniacz wału. Koszty robocizny są już opłacone.

Niestety łączne koszty napraw obydwu aut wynoszą ponad 5,5k, co znacznie przekroczyło moje oczekiwania. Zbiórkę robię na tysiąc, bo liczę, że chociaż uda się uzbierać parę stówek. Dziękuję bardzo.