Zbiórka założona w imieniu dwóch wspaniałych osób, które swoje życie każdego dnia poświęcają zwierzętom.

Kilka lat temu po śmierci właściciela 8 kotów wolnożyjacych straciło wszystko, co miały - schronienie i pełne miseczki.

Rodzina kazała zabrać zwierzęta, pomimo tego, że większość spędziły tam całe życie, a kilka miesięcy wcześniej gmina pomogła w ich kastracji.

W środku zimy nie miały, gdzie się podziać...

Udało się znaleźć dla wszystkich cudowny dom. Ale nie łatwo jest przyjąć do siebie 8 kotów i to dzikich. Dlatego warunkiem była pomoc w postaci karmy, żwirku I w sytuacji chorób.

Dwie prywatne osoby przewiozły koty i zapewniają im jedzonko. Ale to nie łatwe wyzwanie, szczególnie finansowe.

Dlatego gdyby ktoś zechciał wrzucić złotówkę dla kotków, to wszyscy będziemy dozgonnie wdzięczni!

Edit : 15.10

Prawie 300 puszek jedzonka trafiło do najbardziej potrzebujących kotków wolnożyjących!

Jesteście wspaniali!