id: d2zbs4

Samotna mama potrzebuje pomocy - kupmy jej żywność i wyprawkę dla noworodka

Samotna mama potrzebuje pomocy - kupmy jej żywność i wyprawkę dla noworodka

Nasi użytkownicy założyli 1 226 856 zrzutek i zebrali 1 350 085 178 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • oe3065f0c2eb2847.jpegt72cfa7d44e6e87a.jpegaa4bcb466aa35f28.jpegWłaśnie wróciłam z Tanzanii. Niestety nie miałam internetu aby poinformować Was na bieżąco. Dzięki zgromadzonym darowiznom zakupiłam wyprawkę dla dziecka, materace, kosmetyki, moskitiery i niezbędne rzeczy, które przydadzą się rodzinie w początkowym okresie. To co zobaczyłam - mam na myśli warunki bytowe - trochę mnie zaskoczyło. Było gorzej niż się spodziewałam. W izbie na klepisku leżały dwie krowie skóry służące za łóżko. To wszystko co było. Ciemno i smutno :( Daliście tej rodzinie dużo radości i optymizmu za co gorąco Wam dziękuję. Bycie samotną mamą trójki dzieci nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza w tak surowych warunkach życia. Dwa dni po mojej wizycie Blandina urodziła chłopczyka. Żałuję, że nie miałam tyle szczęścia, żeby go zobaczyć. Zdjęcia też nie posiadam, bo nikt tam nie ma telefonu, żeby je zrobić. Zbiórka jest cały czas otwarta i gorąco zachęcam do wsparcia Blandiny i jeśli to możliwe to proszę o udostępnienie.

    t9541e2c0fd9ea96.jpeg

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Chciałabym Wam przedstawić pewną masajską rodzinę, mieszkającą w tanzańskim buszu w okolicach Dodomy. Blandina ma 26 lat,a Silvia i Esther to jej 3 letnie córki, bliźniaczki. Kobieta wraz z dziećmi mieszka w wiosce, gdzie dostępność do wody pitnej i elektrycznosci jeszcze długo pozostanie w sferze marzeń.


Jak większość kobiet, Blandina chciała mieć rodzinę i dzieci, chciała kochać i być kochaną. Ale czasem życie pisze nam inny scenariusz, który odbiera nam radość życia i nadzieję. I tak właśnie się stało ...


Jej koszmar zaczął się w pewne majowe popołudnie 2020 r. kiedy to mąż Blandiny wyszedł z domu i nie wrócił, i już nigdy nie wróci, bo umarł nagle mając niespełna 30 lat. Umarł nie wiedząc, ze za 8 miesięcy jego rodzina powiększy się o kolejne dziecko..... Blandina była w ciąży, ale nie zdążyła się podzielić z mężem tą nowiną.

oe1468c446e54dbe.png


Dziś ta dziewczyna potrzebuje pomocy. Jej kondycja zdrowotna jest słaba, ma dużą niedokrwistość, nie czuje się dobrze. Potrzebuje lepiej się odżywiać, jeść warzywa, owoce, pić mleko - nie stać jej na takie luksusy. Dajmy jej wiarę w lepsze jutro, przecież zawsze po deszczu wychodzi słońce, tylko dziś bardzo trudno jej w to uwierzyć. Pomóżmy jej w tym trudnym okresie, proszę. Dodajmy jej otuchy i wiary, że to "lepsze jutro" naprawdę istnieje.


Obecnie Blandina potrzebuje wartościowej w składniki odżywcze diety i wyprawki dla dziecka, które za kilka dni przyjdzie na świat.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 36

 
Stanisław Syska
70 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Sławomir
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Robert Kawałko
33 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Waldemar
50 zł
 
Katarzyna
30 zł
 
Dane ukryte
70 zł
Zobacz więcej