Na leczenie Brono
Na leczenie Brono
Nasi użytkownicy założyli 1 226 876 zrzutek i zebrali 1 350 162 352 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Gdyby Bruno ociekał krwią, miał wydłubane oczy, albo jakieś widoczne rany, może udałoby się przekonać ludzi do pomocy. Ale Bruno jest pięknym, wesołym psem po którym nie widać, że jest chory. Na jednej z grup ktoś napisał, że powinno się pozwolić go uśpić skoro jeog właściciel tak zadecydował.
O opiekę nad Brunem poprosiła wet, do której właściciele poszli by go poddać eutanazji. Powodem nie była choroba, a to, że pies miał problemy z gruczołami okołodbytowymi i śmierdział a Pani miała wkrótce rodzić. Poza tym miał stać się agresywny.
Po przeprowadzeniu badań ustalone zostały przyczyny kłopotów Bruno.
I co ? mieliśmy go uśpić? Zdecydowaliśmy że damy mu szansę.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Bruno, to ośmioletni psiak, który trafił pod Fundacyjnej skrzydła w największe mrozy tegorocznej zimy. Kiedy na termometrze temperatura oscylowała w okolicach -20C otrzymaliśmy telefon z pobliskiej lecznicy z prośbą o ratunek dla psiaka, na którym zawisł wyrok eutanazji. To nie pierwszy raz kiedy Bruno otarł się o ryzyko utraty życia czy perspektywę schroniskowego życia. Często był narażony na samotne wędrówki po okolicy, pogryzienia przez inne psy czy odławianie przez lokalnego hycla do schroniska. Nie mogliśmy pozwolić, żeby znów stała mu się krzywda, żeby bez większych przesłanek psiak miał zostać pozbawiony życia - ruszyliśmy po raz kolejny na ratunek.
Na miejscu zastaliśmy pełnego przerażenia ale jakże uroczego psiaka, który pod dotykiem kulił się i próbował zniknąć a na mężczyzn szczekał, wycofując się i szukając schronienia. Ewidentnie spotkał się z przemocą ze strony ludzi. Psiak w szybkim tempie zaczął pozyskiwać nasze serca. Niestety zaniedbania zdrowotne Bruna spowodowało konieczność natychmiastowej operacji. Nieleczone na czas gruczoły odbytnicze, przetoki, spowodowały stan przewlekły powodując powstanie olbrzymiego guza okołoodbytniczego wielkości pestki awokado , który powodował ból, dyskomfort i pogarszającą się sytuację zdrowotną a ryzyko rozlania się guza do wewnątrz organizmu było bardzo duże. Decyzja była natychmiastowa. Obserwujemy!! Ratujemy !! Pomagamy!!
Mimo natychmiastowej pomocy wyniki Bruna nie poprawiały się. Zaczęło się diagnozowanie po której otrzymaliśmy ostateczną diagnozę , której nikt z nas nie chciał usłyszeć.
Bruno ma raka. To zdanie wbiła nas w krzesła. Kiedy już zaczął odzyskiwać spokój , przestał uciekać od ludzi i chować się w najgłębszy kąt aby na chwilę odpocząć los znów spłatał mu psikusa.
Bruno ma Gruczolaka . Jest to nowotwór wymagający natychmiastowego leczenia. Bruno otrzymuje już leki, przed nami jeszcze co najmniej dwie dawki chemii i po konsylium decyzja o ewentualnej poważnej operacji.
Leczenie utrudnia zdiagnozowana u Brunka choroba cushinga. Której leczenie – tabletki- pochłania 270 zł miesięcznie.
Przed nami długa walka, którą zamierzamy wygrać. Wygrać z Wami, Waszą Pomocną. Wygrać dla niego. Dla jednego z najbardziej uroczych psiaków, który zjednacza sobie ludzi, jego merdający ogon wywołuje uśmiech na twarzy a łaknienie i siła woli do życia napawa wiarą, że musi dobrze.
Bez Was ta walka nie będzie możliwa. Pomóżmy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!