Niestety muszę prosić ludzi dobrej woli o wsparcie, przez zbiórkę pieniędzy na operacje Żony. Jeszcze kilka lat temu taka kwota nie była by jakiś wielkim wyzwaniem, ale w naszej obecnej sytuacji finansowej jest nieosiągalna. Nie mamy innej możliwości niż organizacja zrzutki. Żonka stwierdziła że nie uzbieram, że to nie ma sensu, że się musi przyzwyczaić. Ale ja chcę powalczyć!

Choroba Żonki, jaką jest endometrioza trwa od kilku, może kilkunastu lat. O chorobie dowiedzieliśmy się najpierw od pani dr Endokrynolog, która powiedziała po wywiadzie, że wg niej Żona ma endometriozę ale to trzeba trafić na dobrego ginekologa żeby to zdiagnozował. I tak po jakimś czasie i kilku wizytach u różnych ginekologów, przez przypadkowe „zgadanie” z jak się okazało Endo-koleżanką dowiedzieliśmy się o ginekologu w Warszawie, specjalizującym się w endometriozie. Na wizycie zostało potwierdzone ze jest to endometrioza, dostała Żona skierowanie na usuniecie w ramach NFZ w szpitalu w Warszawie. Zanim się doczekaliśmy tej operacji to NFZ przestał finansować w tym szpitalu i skierowanie wróciło. Od tego czasu Endometrioza doskwierała Żonie, ale jeszcze dosyć znośnie. Sytuacja zmieniła się po porodzie Syna. Syn musiał być rodzony przez cesarskie cięcie, które jest odradzane przy endometriozie. 10 miesięcy po porodzie Żona wyczuła guzek w okolicy blizny po CC, który obecnie jest widoczny "gołym okiem". Umówiliśmy się na wizytę w Medicus Clinic we Wrocławiu. Na USG potwierdził się czarny scenariusz, jest to guz endometrialny o wymiarach 21x8x17 mm i szybko rośnie. Należy go usunąć, oprócz tego są jeszcze inne zmiany ale na razie można je poddać terapii lekami hormonalnymi. Wycena operacji to 25 tys. zł.

Endometrioza jest bardzo bolesna i uniemożliwia normalne funkcjonowanie, a co za tym idzie paraliżuje życie rodzinne i małżeńskie. Obecnie Małżonka miewa ataki bólu sprowadzające ją do parteru.

Operacja endometriozy jest skomplikowana i wymaga od zespołu operującego wielonarządowej znajomości.

Razem z synem proszę o pomoc dla naszej Żony i Mamy

Jeśli ktoś by chciał dopytać jakieś szczegóły, dlaczego nie NFZ, dlaczego nas nie stać, to chętnie odpowiem, najlepiej przez smsy, mój nr tel. 503492394

https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/choroby-zenskich-narzadow-plciowych,endometrioza---przyczyny--objawy--leczenie-i-konsekwencje,artykul,1587493.html