id: cvkjnp

Żeby lepiej słyszeć - zbiórka na aparaty słuchowe dla Kamila

Żeby lepiej słyszeć - zbiórka na aparaty słuchowe dla Kamila

Nasi użytkownicy założyli 1 226 838 zrzutek i zebrali 1 350 037 695 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Udało się zebrać 100% celu!


    Wszystkim Wam, Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym i Nieznajomym, z całego serca dziękujemy! Jesteście wspaniali! Dzięki Wam zakup nowych aparatów nie będzie takim obciążeniem dla naszego budżetu 🙂


    Nie wierzyliśmy, że uda się więcej zebrać, dlatego ustaliliśmy cel na połowę kosztów. Jednak ponieważ można przekroczyć cel, to pozostawiamy zrzutkę otwartą, każda pomoc będzie nieoceniona. 🙂

    

    Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich i życzymy miłej Niedzieli!

    A&K

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Drodzy Zrzutkowicze,


mam na imię Kamil, jestem mężem Agaty oraz od prawie 10 miesięcy tatą Irenki. Od urodzenia mam wadę słuchu. Ubytek wynosi około 80-90 dB (tak głośny jest odgłos szczekania psa czy suszarka) w całym zakresie częstotliwości. Bez aparatów słyszę tylko, jak mi się powie coś do ucha. Dzięki aparatom słuchowym mogę w miarę normalnie funkcjonować, chociaż często w większej grupie czy w hałasie mam problemy z dobrym słyszeniem i rozumieniem.


Aktualnie sprawia mi wielką trudność nadążanie za rozmową zwłaszcza w grupie lub w hałasie, a obecny sprzęt coraz słabiej spełnia swoją funkcję. Nie słyszę rozmowy, kiedy np. gotuje się woda w czajniku, albo jak jestem na weselu lub w innym głośnym miejscu. Moja praca wymaga częstych rozmów i ustaleń w zespole, nierzadko w hałasie, muszę wkładać wiele wysiłku, żeby rozumieć o czym jest mowa.


Obecnie po ponad 7 latach nadszedł czas na kolejną wymianę zużytych aparatów. Marzę o tym, żeby lepiej słyszeć i być efektywnym w pracy, móc w pełni uczestniczyć w rozmowach towarzyskich oraz żeby słyszeć swoją córeczkę i kolejne nasze dzieci, które chcemy mieć z żoną :)


Taki sprzęt, który ma funkcje pozwalające na rozumienie w hałasie (np. w przypadku Oticona, który obecnie rozważamy) to wydatek 9450 zł na jeden aparat. Jeśli wystarczy funduszy do tego chcemy dokupić specjalny mikrofon, który pozwoli na jeszcze lepsze odbieranie głosu rozmówcy, a także łączenie się bezprzewodowe z telefonem (nareszcie będzie możliwe swobodne rozmawianie i słuchanie muzyki!), kosztuje on 900 zł. Wersja ładowalna aparatów to koszt 540 zł/szt. plus ładowarka 650-900 zł. Po dofinansowaniu NFZ na oba aparaty, które wynosi 1400 zł, koszt takich aparatów wyniesie ponad 20000 zł. Żeby pozwolić sobie na taki zakup musimy rezygnować z wielu innych rzeczy.


Dodatkowo, moja żona ma cukrzycę typu pierwszego i korzysta z pompy insulinowej, którą co ok. 5 lat trzeba wymieniać. Za 5 lat czeka ją zmiana pompy insulinowej, będzie to koszt ok. 10 000 zł. W tym roku zmniejsza się refundacja NFZ (skończył się wiek „studencki”) i na leczenie cukrzycy rocznie wydawać będziemy ok. 2000 zł (wg https://diabetyk24.pl/blog-section/co-diabetyk-ma-refundowane-w-2020).


Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie, nawet najdrobniejsza wpłata będzie dla nas wielką pomocą :)


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 117

preloader

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!