id: cm4sum

Leczenie Maddie i Marilyn

Leczenie Maddie i Marilyn

Nasi użytkownicy założyli 1 226 901 zrzutek i zebrali 1 350 231 807 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Na posesji pewnego pana nie wiadomo skad pojawiły się dwie kotki... Pan nie mógł ich zatrzymać na stałe, ani zapewnić im właściwej opieki, nie miał też wiedzy, jak sie nimi opiekować. Awaryjnie umieścił je w kotłowni i szukał pomocy.

h9OGxQc1pXOGetom.jpgDotarł do stowarzyszenia, gdzie zaoferowano mu pomoc w kastracji kotek. Pojawił się kolejny problemem, pan nie miał możliwości dostarczyć kotków do lecznicy. Pomoc w przewiezieniu kotków zaproponował Sebastian, zorganizował transport, odebrał kotki od pana i dostarczył do lecznicy. Na miejscu okazało się, że nie można wykastrować kotków, bo są za młode. W lecznicy nie mogły zostać, pan, który je znalazł zrzekł się opieki nad nimi, Sebastian został z dwoma kotkami, które miał tylko przetransportować... Sebastian ma ogromne serce dla zwierząt potrzebujących pomocy, ale nie miał możliwości zabrać ich do siebie. 

Zaopiekowałyśmy się nimi, nazwałyśmy je Maddie i Marilyn. Maluszki są po wizycie lecznicy. Jedna z kotek ma uraz ogonka, prawdopodobnie została pogryziona przez psa lub jakieś inne zwierzę, zrobił się stan zapalny z ropniem.

lTUfBE48YJOnIMNH.jpg

VUF31yXdYsdLMeQg.jpgDostała leki, ogonek został opatrzony. Obydwie dziewczynki zostały odrobaczone i odpchlone, bo miały na sobie bogate życie zewnętrzne 🪳

KLy0EwMf22yet5ZE.jpgKociczki maja około 3 miesięcy, jedna jest mniejsza, nie waży nawet kilograma, druga nieco ponad kilogram. Sa bardzo chudziutkie i spragnione czułości i bliskości człowieka oraz... jedzonka, bo doslownie rzucają się na nie, jakby w życiu nie jadły lub chciały najeść na zapas 😞 

Proszę pomóżcie zmienić ich życie 🙏 są takie malutkie, a tyle już przeszły, porzucenie, bezdomność, głód, strach, a mimo wszystko nadal ufają człowiekowi, przytulają się i są wdzięczne za wszystko, co dostają...

OS2kufGpRWz1QxPL.jpg

Edit:

Marilyn szybko doszła do siebie i znalazła kochający domek. Maddie ma szansę dołączyć do swojej siostry, ale cały czas nie jest jeszcze zdrowa 😞 Najpierw pojawiły się problemy z oddychaniem, zapalenie płuc spowodowane nicieniami płucnymi, leczenie było skomplikowane i długotrwałe. Jak udało się z tym uporać, można było wziąć się za kolejny problem - giardie... Niestety nie było to łatwe do ogarnięcia, ponieważ przy leczeniu giardie bardzo ważna jest totalna, bieżąca dezynfekcja, zarówno wszystkiego, czego dotyka kotek, jak również doopki 💩 żeby kiciuś myjąc się, nie zarażał się ponownie 😕 Dodatkowo jeden lek przeznaczony do leczenie giardie okazał się nieskuteczny, a drugi powodował wymioty. Maddie trafiła do szpitalika, pozbywamy się kolejnych pasażerów na gapę, które rujnowały zdrowie kici.


Proszę pomóżcie nam zmienić jej życie 🙏 tyle już przeszła, porzucenie, bezdomność, głód, strach... Teraz ma szansę na dom, jest na ostatniej prostej do odzyskania zdrowia. Proszę pomóż nam pomagać 🙏

6q5KRcT3v967t8Ep.jpg

MvY4FsK1EfDus3bj.jpg

0Xk7l33sctLXjxZh.jpg

lj8ikHxbpuMEG0Ck.jpg

IL74kkcaW7XocwEY.jpg

KgkMGnRDqd4l3XnQ.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 16

 
Dane ukryte
50 zł
 
Kasia D
 
Ola
50 zł
 
Aga s
20 zł
 
Kasia
50 zł
 
Beata
20 zł
 
Magda
20 zł
 
Małgorzata
50 zł
 
Maria Gierszewska
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!