Życie Vivy od początku było krzywe. Musiała mieszkać w nieciekawym domu, bo z pobytu w nim zapamiętała tylko strach. Zapamiętała, że nie wolno ufać ludziom, że nie wolno pozwolić zbliżyć się do siebie. Zapamiętała, że trzeba się chować i uciekać, bo człowiek może być nieprzewidywalnie zły. Gdy trafiła do schroniska, na widok wyciągniętej ręki chciała zapaść się pod ziemię. Dotyk wprawiał jej ciałko w drżenie. Wiedzieliśmy, że ze względu na stan psychiczny, jak i deformację łap, nie może zostać za kratami. W domu tymczasowym powoli pozbywała się lęków i nieufności. U boku dwóch psich rezydentów uczyła się żyć u boku człowieka, ale z jedną krzywizną sama sobie nie poradzi ☹

Viva coraz bardziej utyka, chodzenie sprawia jej trudność. Więzadła napięte są do granic możliwości i w każdej chwili mogą się zerwać. Szczególnie stan lewej łapki Vivy pogarsza się każdego dnia – krzywizna pogłębia się, łapka słabnie i drży przy najmniejszym wysiłku. Wiedzieliśmy, że operacja będzie potrzebna, bo mieliśmy już podobny przypadek, ale wciąż były gorsze psie bidy wymagające zabiegów.

W dniu 21.04.22 była na konsultacji ortopedycznej u dr Novaka w klinice ABVET w Czechach. Doktor po wykonaniu RTG i wynikach tomografu stwierdził, że łapki Vivy zdeformowane są w wyniku wady genetycznej. Zalecił natychmiastową operację. Zabieg osteosyntezy lewej łapki zaplanowany jest na 13 czerwca br., prawa łapka ma być operowana we wrześniu. Zabieg osteosytnezy pozwoli Vivie stanąć na równe łapki, jakość jej życia znacząco się poprawi, zniknie widmo trwałego kalectwa i ciągłego bólu.

Jesteśmy dobrej myśli, bo dr Novak pomógł już jednej Nowodworzance – Łapce, więc jesteśmy dobrej myśli. Koszt jednego zabiegu to 6.500 zł. Wiemy, że to bardzo duża kwota, dlatego bez Was to się nie uda! Pomóżmy Vivie! Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliża ją do życia bez bólu!

Viva na filmiku :

https://vm.tiktok.com/ZGJxerU5y/