id: c7pgs9

Powodzianka i Maciek. Czyli obróćmy złe w dobre...

Powodzianka i Maciek. Czyli obróćmy złe w dobre...

Nasi użytkownicy założyli 1 226 818 zrzutek i zebrali 1 350 002 412 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Czy z kataklizmu może wyniknąć coś dobrego? Może, jeśli temu pomożemy.


Edit.

Od infekcji i zębów znacznie poważniejsze okazały się kłopoty z nerkami....

Powodzianka to kotka która została zabrana z terenu zalanych działek. Działki między wałem a rzeką, więc woda sięgała 2 metrów ... Część kotów dosłownie w ostatniej chwili udało się wyłowić, kilka zostało złapanych "na suchym". Akcję przypłaciłam pogryzionym palcem I zakażeniem od wody, co skończyło sie poważnymi lekami i chirurgiem. Warto bylo? Warto!

Powodzianka miała być zabezpieczona na trochę, ale... Miejsca gdzie mieszkała już nie ma. Nie ma szopki z mięciutkim sianem, budek, miejsc karmienia.. Jest gnijące bagno.

Do tego Kicia okazała się ciężko chora :( miała zapalenie oskrzeli, paskudny katar, a jej pyszczek w środku to jedna wielka masakra :( nadżerki, zapalenie, kamień...

A do tego to przemiła Kicia, ufna i przytulna.

Obecnie jest leczona już kolejnymi lekami. Musi dostawać specjalne jedzenie, koniecznie w postaci musu, czy zmielone - nawet kawałki mokrej karmy bolą 🥺

Potrzebuje kompleksowych badań, profilaktyki (odrobaczenie, później szczepienie) i remontu pyszczka, u specjalisty, bo będzie potrzebny RTG :(


Zostaje w domu tymczasowym i po podleczeniu będzie szukać swojej przystani. W domu. Nie na działkach.


Aktualnie jest u nas jeszcze Maciek, wielki czarny kot, który załapał się przy okazji zabezpieczania kotów powodziowych. Z poranioną fatalnie skórą, wielkim wrzodem w uchu i jajkami 🙈 aktualnie jest leczony (co mu się nie podoba), czeka go kastracja i profilaktyka, i on na szczęście ma swoje miejsce, opiekuna i będzie pod kontrolą. No ale leczenie łobuza kosztuje 🙈


Powódź była ogromna tragedia z ale dla tych kotów może okazać się szansa na poprawę losu, a u Powodzianki - na życie. Z takim stanem w pyszczku długo by nie pożyła... 😭


Pomożecie zmienić jej los na lepszy? Każda złotówka to cegielka na jedzenie czy leki...


Edit - Maciek jest podłączony, "dziurawa" skóra się pięknie goi, ucho też, i dziś przeszedł zabieg kastracji :)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 39

 
Beata
100 zł
 
Kasia
50 zł
 
Radosław Popławski
20 zł
 
Wwww
200 zł
 
Aldona
10 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Teresa
50 zł
 
Madlen
20 zł
 
Marta
40 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!