28 sierpnia 2023r. naszą Martę w środku nocy wybudza telefon, że ich dom stoi w płomieniach... Wyobraź sobie, że tracisz wszystko jednej nocy, zostajesz z małą torbą niezbędnych rzeczy na nocowanke u babci. Dzieci mają ostatni tydzień wakacji, bo już za kilka dni cała trójka rozpoczyna nowy etap- każdy idzie do całkowicie nowej szkoły. Tymczasem ten chwilowy spokoj który miał w końcu nastąpić po paśmie nieszczęść znowu został zachwiany. Dlaczego znowu? Przecież minęło dopiero 1.5 roku od śmierci Ukochanego taty- Roberta.

Jako najbliżsi chcielibyśmy Marcie, Różyczce, Karince i Maksiowi ściągnąć ten ciężar, wspomóc chociaż tyle ile byśmy mogli, postanowiliśmy szybko dzialac i prosić Was o wsparcie, zróbmy to razem, dajmy im szanse na nowy start. Potrzebne jest absolutnie wszystko...

Edit:

Moi Drodzy, jesteśmy wzruszeni Waszym ogromnym poruszeniem w naszej zrzutce, zaangażowaniem, pełną mobilizacją i ogromnym sercem. Zerkamy na przesuwający się pasek i serce nam rośnie. Chcielibyśmy odpowiedzieć jeszcze tutaj na pojawiające się pytania:

Dom nie posiadał polisy, niestety nie będzie wypłacona żadna złotówka z takowego odszkodowania 😔

Powód pożaru jest wciąż poddany ekspertyzie biegłego i będzie oficjalna decyzja po upływie 2 tyg. Póki co, jest główne podejrzenie na awarię lodówki która spowodowała pożar.

Mamy również stworzoną listę rzeczy najpotrzebniejszych na tu i teraz jeśli ktoś jest chętny na wsparcie po za zrzutką 💞

Za uzbierane pieniądze ze zrzutki Marta już będzie mogą zaopatrzyć się w niebezdny sprzęt do domu. Jednak potrzeby są tak ogromnej wagi że wierzymy w to, że uda się osiągnąć założony cel.

Z całego serca dziękujemy za każdą złotówkę, za każde udostępnienie które jest dla nas tak ważne 💗