Bianek ma przepukline, prosze o pomoc
Bianek ma przepukline, prosze o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 259 601 zrzutek i zebrali 1 444 100 715 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Hej kochani, Bianek jest już po operacji. Przez cały tydzień dostawał kroplówkę aby go wzmocnić i jutro jedziemy ściągnąć szwy. Ranka się goi a kotek jest szczęśliwy. Dziękujemy
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Bardzo chciałabym was prosić o wsparcie mojej zbiórki na mojego ukochanego kotka Bianka. Zmaga się z wrodzoną przepukliną, która jest poważnym schorzeniem. Przepuklina wrodzona to stan, w którym narządy wewnętrzne, takie jak jelita, mogą przemieszczać się przez osłabione miejsce w ścianie brzucha. To może prowadzić do wielu komplikacji zdrowotnych, w tym bólu, nudności, a nawet zagrożenia dla życia, jeśli nie zostanie odpowiednio leczona.
Operacja jest niezbędna, aby Bianek mógł wrócić do zdrowia i prowadzić normalne życie. Koszty leczenia, transportu oraz badań kwalifikacyjnych sporo kosztują. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliży nas do celu i pomoże mi zapewnić Biankowi potrzebną opiekę.
Niestety, obecnie mam trudną sytuację finansową. Mam 19 lat i zaczynam pracę dopiero 13 stycznia, a pierwsza wypłata będzie dopiero 10 lutego. Zakładam zbiórkę na kwotę 1200 zł, aby pokryć leczenie w dobrej klinice, dojazd oraz badania kwalifikacyjne. Dodatkowo, weterynarze we Wrocławiu są drodzy, a mój kot nie może długo czekać na pomoc. Bianek to niezwykły kot, który uwielbia spacery i ma naprawdę ciekawy charakter. Często przesiaduje na oknie, obserwując ptaki, a jego ciekawski wzrok sprawia, że każdy dzień jest pełen radości.
Jednak teraz potrzebujemy operacji, aby Bianek mógł nadal ze mną wychodzić na spacery i abym mogła go dalej kochać. To, co się dzieje, przynosi mi koszmary w nocy, w których widzę najgorsze rzeczy. Bardzo tego nie chcę, bo to mój największy lęk – boję się, że go stracę. Bianek jest moim towarzyszem w trudnych chwilach, a myśl o tym, że mogłabym go stracić, łamie mi serce. Potrzebuję wsparcia, aby móc dalej cieszyć się jego obecnością i miłością.
Bardzo kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego. To nie tylko mój kot, ale także mój synek, który zawsze jest przy mnie w trudnych chwilach. Proszę o wsparcie w tej trudnej sytuacji, każdy grosz się liczy. Dziękuję za pomoc!
W RAZIE WĄTPLIWOŚCI WIARYGODNOŚCI MOJEJ ZBIÓRKI PROSZĘ ODEZWAĆ SIĘ DO MNIE NA PRIV LUB NA MÓJ IG (bbow.wow) GDZIE PODEŚLE WIĘCEJ ZDJĘC RUDEJ KULKI!! Nie stać mnie było na droższe badania, mieszkam na wsi a tutaj weterynarze nie są tak dobrzy jak we Wrocławiu, do tego nie dał nam karty informacyjnej tylko nabazgrał coś w książeczce! Bardzo proszę was o pomoc.. naprawdę go kocham.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Boże kochani uwielbiam was!!! ❤️❤️
Bianuś to dla ciebie
Kocham!🫶🏻