WALKA O ŻYCIE… czyli, MIAŁO BYĆ WESELE A JEST CIĘŻKIE OPARZENIE
WALKA O ŻYCIE… czyli, MIAŁO BYĆ WESELE A JEST CIĘŻKIE OPARZENIE
Nasi użytkownicy założyli 1 226 859 zrzutek i zebrali 1 350 119 879 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Z ogromnym smutkiem i żalem zawiadamiamy, że w dniu wczorajszym, odeszła nasza Ewelina. Dzielnie walczyła do ostatniej chwili. Dzielna wojowniczka. W imieniu rodziny, dziękujemy za tak ogromne wsparcie. W niedługim czasie, powiadomymi co dalej z finansami. Pozwólmy ten czas godnie przeżyć rodzinie.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
7 czerwca 2023 r. w godzinach porannych, dotarła do nas tragiczna wiadomość o tym, że Ewelina przegrała walkę o życie. Dzielnie walczyła do ostatniej sekundy swojego życia. Przechodziła zabieg za zabiegiem, a my każdego dnia wstawiliśmy i kładliśmy się spać z myślą, ŻYJE-WALCZY. Tego ranka, wszystkim nam było przykro i smutno. Nie jednej osobie w fundacji, poleciała łza a pomimo tej chwili, byliśmy silni dla rodziny. Wiedzieliśmy, że w tym wszystkim nie była sama. Dostała z Waszej strony, ogromne wsparcie w postaci datków i pięknych słów. Za to wszystko, bardzo Dziękujemy w imieniu rodziny i osób fundacji, które wspierały cały czas rodzinę.
Pragniemy zachować pamięć po Ewelinie, upamiętnić niesamowitą siłę i walkę o życie w wyjątkowy sposób. W imieniu rodziny i zarządu fundacji, prosimy Was Darczyńców, o dobrowolny datek, który będzie przeznaczony na cele statutowe, takie jak: pomoc osobom po oparzeniu: pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji, zakup leków, środków opatrunkowych czy zakupu dermokosmetyków albo zakupu ubranka uciskowego.
Mało kto wie, ale każda osoba, która opuszcza oddział oparzeń, jest skazana na dalsze leczenie i rehabilitację, sama sobie. Na NFZ zbyt wiele nie ma dla osób po oparzeniu, a koszty pokrycia wydatków są ogromne każdego miesiąca. Leczenie, rehabilitacja, zakup wszystkich innych produktów to jest koszt miesięczny około 5000 zł. Te osoby zostają same, zamykają się w domach a kiedy docierają do fundacji, staramy się im pomóc na tyle, ile możemy. Niestety, światem rządzi pieniądz i bez niego, nie wiele jesteśmy wstanie zdziałać.
Dlatego, jeszcze raz gorąco Was Darczyńców prosimy, o mały datek, w ten sposób w każdej osobie, będzie mała cząstka Eweliny.
Dziękujemy Wam Wszystkim za okazaną solidarność w momencie, kiedy zbieraliśmy fundusze na pomoc Eweliny. Jednak pamiętajmy, że obok nas jest wiele osób po oparzeniu, które czekają na pomoc.
W przypadku braku zgodny na nowy cel zrzutki, w terminie 2 tygodni mogą Państwo zwrócić się bezpośrednio do Zrzutka.pl ([email protected]) z prośbą o zwrot środków.
----------------------------------------------------------------------
To był zwyczajny dzień. Czwartek, jakich pełno w kalendarzu. Po powrocie z pracy Ewelina, 29 lat .zaczęła przygotowywać obiad. Jako osoba aktywna, z wieloma zainteresowaniami, po obiedzie wraz z narzeczonym, mieli zacząć czyścić, przygotowane wcześniej części do odrestaurowania starych rowerów. Planowali wspólny rajd rowerowy. Niestety, doszło do samozapłonu oparów benzyny ekstrakcyjnej. Ogień w ułamku sekund rozprzestrzenił się na całą kuchnię.
Ewelina, podjęła najtrudniejszą decyzję w życiu. Mając do wyboru, zginąć i spalić się żywcem lub skoczyć w ogień - wybrała drugie. Wybrała życie. W bardzo ciężkim stanie, została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Sosnowcu. Po wstępnej ocenie obrażeń, została przewieziona karetką do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Na miejscu stwierdzono poparzenia 2 i 3 stopnia zajmujące niemal 50% powierzchni ciała. Oparzenia zajmują twarz, szyję, ręce, nogi. Obecnie siostra prowadzi nierówną walkę z bólem, rozgoryczeniem, z ogromnym cierpieniem. Ma stwierdzone PTSD.
Po wyjściu z kliniki, Ewelinę czeka długa i bolesna rehabilitacja i prywatne leczenie, gdyż na NFZ prawie leczenia nie ma. Zakup maści, leków, środków opatrunkowych a także dojazdy do kliniki na kontrole.
Ewelina po wyjściu z kliniki, co najmniej przez rok, nie będzie mogła wrócić do pracy a z renty, ciężko będzie opłacić leczenie, rehabilitację i dojazdy na kontrole.
W tym wszystkim jest światełko, bo Ewelina ma wspaniałego partnera, który jest cały czas obok i wspiera. Pewnie się zastanawiacie, co z weselem. Miłość wszystko przezwycięży i do niego dojdzie. Jak nie za dwa miesiące to w najbliższym czasie, jak tylko Ewelina będzie mogła.
Pomóżmy Ewelinie, aby po wyjściu z kliniki, miała fundusze na leczenie i rehabilitację.
Za każdą złotówkę i udostępnienie w imieniu rodziny DZIĘKUJEMY
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wracaj do zdrowia dziewczyno. Trzymamy kciuki
Wracaj do zdrowia❤️
Życzę zdrowia❤️
Dużo zdrowia i szybkiej regeneracji.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)