Jest to kontynuacja zrzutki https://zrzutka.pl/dhegj4

Updated (30.07.2023)!

Rodzina wkrótce zostanie szczęśliwie połączona. Chłopcy szykują się do podróży do Polski i wytęsknionych rodziców. Dajmy im jeszcze trochę ulgi w wydatkach na mieszkanie, ponieważ póki co są wyłącznie na utrzymaniu pracującego Taty. Mama ze względu na chorobę wciąż ma ograniczone możliwości zarobkowania.

Dzięki Waszej pomocy rodzina jest blisko sprowadzenia chłopców i połączenia się w Polsce. 

Wcześniej w marcu 2023 r. dostali azyl. Po miesiącach starań, weryfikacji i potwierdzenia ich historii z Kamerunu, poprzez zeznania świadków i dokumenty dostali azyl w Polsce!

Zbieramy na opłaty na mieszkanie dla zaprzyjaźnionej rodziny uchodźców z Kamerunu. Jeżeli to możliwe chcielibyśmy prosić o zadeklarowanie wpłat comiesięcznych do końca 2023 roku. Jeżeli jednak chcecie wesprzeć jednorazowo też będzie ok.

Są już naprawdę blisko, żeby stanąć samodzielnie na nogi. Zrobili już bardzo wiele aby tak się stało, ale potrzebują jeszcze trochę pomocy od nas aby mieć czas na: znalezienie lepiej płatnej pracy, przezwyciężenie spraw zdrowotnych i ściągnięcie synów do Polski. Są naprawdę na dobrej drodze, żeby się usamodzielnić.

Mieszkanie, w którym obecnie mieszkają było finansowane do lipca 2023 ze zrzutki https://zrzutka.pl/dhegj4. Miesięczny koszt najmu nadal wynosi 3000 zł.

Rodzina chce się sama utrzymywać jednak jest to jeszcze bardzo trudne i niestety nie są jeszcze na tym etapie. Dodatkową trudnością jest choroba Mamy (o czym piszę poniżej). Rodzina jest jednak bardzo zmotywowana.

Pomóżmy im poczuć się bezpiecznie zapewniając roczny czynsz w nowym mieszkaniu, dajmy czas na dostosowanie się do wymogów rynku pracy w Polsce i walkę z chorobą Mamy.

Tata po intensywnym miesiącach szukania pracy znalazł ją, ale nie jest to wysoko płatna praca adekwatna do wykształcenia i wiedzy. Wciąż szuka pracy w swoim zawodzie kontrolera finansowego, jednak dotychczas spotykał się z odmowami związanymi prawdopodobnie z trwającą procedurą azylową i niepewnością pracodawców co do jego statusu w Polsce. Teraz powinno być już łatwiej. Uwierzcie mi nie poddaje się. Uczy się pilnie angielskiego (dzięki zrzutce https://zrzutka.pl/xrx88b) i polskiego aby zwiększyć swoje szanse. Jest bardzo zdeterminowany aby samodzielnie stanęli na nogi. Jest przy tym człowiekiem otwartym na wyzwania, dobrze wykształconym i na pewno poradzi sobie na rynku pracy, gdy tylko któryś pracodawca da mu szansę. Póki co jego zarobki są zbyt małe na utrzymanie rodziny i najem mieszkania w Warszawie. Zwłaszcza, że ze względu na ciężki proces leczenia może liczyć na Żonę w niewielkim stopniu.

Mama, która zmaga się z chorobą nowotworową, przeszła leczenie, które początkowo dały dobry efekt. Jednakże kontrola po kilku miesiącach wykazała, że potrzebne jest jej dalsze leczenie. Trzymamy kciuki.

Dziewczynka chodzi do przedszkola publicznego na Mokotowie, którym jest zachwycona (jedyny koszt to posiłki). Jest bardzo dzielną dziewczynką starającą się odnaleźć w polskojęzycznym środowisku.

Jezeli chcecie poznac ich historie to ponizej artykul o nich

https://natemat.pl/420328,uchodzcy-z-kamerunu-pieklo-na-ziemi-na-zielonej-granicy-z-bialorusia?fbclid=IwAR2uytTetsjTY4bDAd4TXSjuUDcU-BT50-wUCde9XI4ZVbMzCFXWPpcMWbo

Z góry dziękuję za wszelkie wpłaty. Wspaniale by było też jeśli zadeklarujecie się wpłacać pieniążki na czynsz co miesiąc do końca 2023 roku.

Chętnie przedstawię zainteresowanym rachunki i potwierdzenia przelewów.

Serdeczne dzięki za wszelkie wpłaty.