Wspomóż przygotowania Klubu Sportowego Nasza Dyskobolia do rundy wiosennej sezonu 2019/2020.

Frekwencja na meczach Dyskobolii w minionym sezonie napawała optymizmem.

Gdy tylko pogoda dopisywała, licznie przychodziliście na mecze pokazując tym samym, że już oswoiliście się z myślą, że Klub prawidłowo funkcjonuje, zawodnicy grają, a Wy razem z nimi tworzycie cały pozytywny wizerunek.

Dla wielu z Was „dzień meczowy” jak dawniej – stał się weekendowym rytuałem. Ponad to, większość z Was rozumie ogrom potrzeb, zobowiązań i kosztów jakie wiążą się z działalnością Naszej Dyskobolii. Dlatego w tym miejscu chcemy Wam podziękować za zbiórki do meczowej „puchy”, ponieważ był to jeden z kluczowych elementów finansowania klubu.

Można zatem użyć dość wzniosłego opisu – biało-zielona rodzina funkcjonuje jak dobrze naoliwiony mechanizm. Kibice wraz ze sponsorami budują zaplecze finansowe, piłkarze dają z siebie wszystko na boisku, a zarząd dba o tło administracyjne i organizacyjne. Dzięki tym trzem elementom możemy wspólnie spotykać się przy Powstańców Chocieszyńskich i razem przeżywać każdy mecz.

Pora zatem na konkrety.

Przed nami kolejna runda. Poprzednią zakończyliśmy na jedenastym miejscu w ligowej tabeli, młodzi zawodnicy nabrali niezbędnego doświadczenia, nowe nabytki zgrały się z drużyną.

Nie ominęły nas jednak liczne kontuzje, wykluczając kluczowych zawodników nawet na cały zbliżający się sezon. Potrzebujemy więc wzmocnień, a to wiąże się z określonymi kosztami – zakupu zawodników i pokrycia opłat administracyjnych do WZPN.

Po raz kolejny stajemy razem w obliczu wyzwania, tym razem nie budowania drużyny, a jej wzmacniania. Trener deklaruje jasno – celem jest awans, bo absolutnie nikogo, ani Was, ani sponsorów, ani samych zawodników nie satysfakcjonuje gra w A-klasie. Stańmy więc oko w oko z następnym wyzwaniem.

Jak zawsze razem, jak zawsze dla Naszej Dyskobolii. Wspomnianej wcześniej „puchy” w przerwie międzysezonowej nie da się zorganizować, dlatego uruchamiamy tę zrzutkę. Grosz do grosza i w przyszłym sezonie widzimy się poziom wyżej, tego przecież chce każdy z nas.

Naprzód Dyskobolia!