Na ratunek. One potrzebują pomocy.
Na ratunek. One potrzebują pomocy.
Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 030 281 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kiedy tworzyliśmy zrzutkę Kicia jeszcze żyła. Niestety, obrażenia były zbyt rozległe i jej organizm nie podołał.
To jest Kicia.
I to jest kolejna smutna historia😢
Kicia była kotem wolno żyjącym. Dzień przed zabiegiem kastracji została najprawdopodobniej potrącona przez auto. Przyszła słaniając się na łapkach, brudna, z objawami neurologicznymi (drgawki), wychłodzona.
Nie było czasu na przemyślenia. Została od razu zabezpieczona i przewieziona do Warmińskiego Centrum Zdrowia Zwierząt na diagnostykę. Już po wyjęciu z transportera dało się zauważyć ogromną przepuklinę na brzuchu. Kici pobrano krew, zrobiono USG i rtg. Okazało się, że ma ogromny krwiak, temperaturę ciała 37,3 i jest potwornie odwodniona😢 Natychmiast została dogrzana, odżywiona kroplówkami oraz otrzymała antybiotyki.
Walczymy od piątku i nie poddamy się. Kicia póki co też walczy, jednak nie widać poprawy. Nie chce jeść, nie załatwia się…
Podajemy leki, kroplówkujemy, karmimy ze strzykawki.
Od początku stycznia nowego roku działamy nieustannie.
Ancymon, po bardzo długim leczeniu stanu zapalnego ucha musiał mieć usunięty cały kanał słuchowy. Chłopak dzielnie się trzyma pomimo, że przeszedł bardzo trudny i niebezpieczny zabieg. Koszt zabiegu jest ogromny jak na nasze skromne finanse.
Po Ancymonie na stół trafiła Mania. Mania miała problem z polipami w uszach. Goi się dobrze więc pozostaje nadzieja, że nie będą potrzebne kolejne zabiegi.
Kolejny kot to Merlin. U Merlin w sierpniu wystąpiły objawy neurologiczne, podejrzenie toksoplazmozy. Wówczas miesięczne podawanie antybiotyku ustabilizowało jej problemy zrodowotne. Teraz pojawiły sporadyczne ataki (podejrzenie padaczki) I Merlin musiała wrócić na badania. Podajemy leki.
Kolejne kotki to Kirys, Asia i Funia. Nasi podopieczni są już po usunięciu większości zębów i powracają do zdrowia. Kolejne kotki szykują się na zabieg.
KoKo zrobił się ogromny ropień na łapce i wymagała antybiotykoterapii.
Stale dbamy o ograniczenie bezmyślnego rozmnażania. Od początku roku wykonaliśmy już około 20 zabiegów kastracji i sterylizacji.
Każde badanie i zabieg to ogromny wysiłek finansowy dla Stowarzyszenia.
Prosimy Was o pomoc byśmy mogli nadal pomagać i ratować je od chorób i śmierci.
załączamy ostatnią fakturę sprzed leczenia Kici.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!