id: bcv7rg

Pomoc dla Swietłany

Pomoc dla Swietłany

Nasi użytkownicy założyli 1 226 903 zrzutki i zebrali 1 350 237 118 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

k58d980960c725ce.jpeg

W marcu 2022 r. wyjechałam do Ukrainy dokumentować historię tych, którzy postanowili zostać w kraju, którzy z różnych powodów nie chcieli wyjeżdżać. Pojechałam tam za historią Swietłany, którą dosłownie chwilę wcześniej spotkałam w Medyce. Zawoziła wtedy swojego syna, Elizeusza, do Włoch. Wysyłała go do domu osób, których nie znała. Jedyne, czego chciała, to by był bezpieczny. W Ukrainie mieszkają w Żytomierzu – na początku marca miasto było intensywnie bombardowane przez wojska rosyjskie. 


Opowieść Swietłany była historią, która mnie poprowadziła.

Znacie ją choćby z reportażu: https://wyborcza.pl/multimedia/ktorzy-zostali/index.html

Wywiad: https://www.wysokieobcasy.pl/akcje-specjalne/7,174350,28407623,wojna-w-ukrainie-agata-grzybowska-jana-byla-pelna-zapalu.html


Bo ona sama postanowiła wracać do swojego domu, by na miejscu pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebowali.

Przed wojną Swieta szyła suknie ślubne i lalki, w ten sposób zarabiała na życie. Od 2014 roku regularnie pomagała jako wolontariuszka żołnierzom na froncie. Zbierała, a następnie dowoziła to wszystko, co było potrzebne: lekarstwa, proteiny, kamizelki kuloodporne, hełmy, itd. W lutym tego roku z innymi wolontariuszami i wolontariuszkami zajęli się masową produkcją koktajli Mołotowa do obrony Żytomierza. 


q0db23ad376405aa.jpeg

Jej mąż, Sasza, urodził się w Rosji, ale od 30 lat jest saperem w ukraińskiej armii. Był wśród tych żołnierzy, którzy toczyli walki w okolicach Kijowa, a następnie wyzwalali wcześniej zajęte wsie spod okupacji rosyjskiej. Jest jednym z tych, którzy wyzwalali Hostomel, Buczę, Borodziankę. 

W kwietniu został przerzucony wraz ze swoim oddziałem na wschód. Pojechał bronić Charkowszczyzny i Donbasu. W Donbasie został postrzelony w głowę i rękę przez rosyjskiego snajpera.

W wyniku postrzału stracił 70% widzenia w jednym oku, a jego ręka, choć już zoperowana, wymaga długotrwałej rehabilitacji. 


Musielibyście poznać Swietłanę, by przekonać się, jak bardzo jest niezależna, dumna i samowystarczalna.

Swieta nigdy nie prosi o pomoc. Ale ta sytuacja zupełnie wywróciła ich życie.

Nie mają wystarczających środków, by pokryć koszt rehabilitacji i operacji oka Saszy – to ok. 4000 USD.


A ja tak bardzo nie chciałabym ich zostawić z tym samych. Wiecie, że nie potrafię być obojętna wobec swoich bohaterek i bohaterów. Mówiłam to wielokrotnie. Ci ludzie dzielą się ze mną swoimi historiami. Wiele z tych historii poprzez moje zdjęcia poznajecie Wy. Nie dzięki mnie, a dzięki temu, że to oni obdarzyli mnie zaufaniem, poświęcili mi czas i często też się mną chwilowo zaopiekowali.  


Gdy te osoby, osoby takie, jak Swietłana i Szasza potrzebują pomocy, bardzo, ale to bardzo chciałabym zrobić wszystko, co w mojej mocy, by choć spróbować im pomóc. Stąd ta zrzutka.  

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 27

 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Beata Łyżwa-Sokół
200 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Patrycja
20 zł
 
Malgorzata
100 zł
 
Karina Iwanek
50 zł
 
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!