By niemożliwe stało się możliwe
By niemożliwe stało się możliwe
Nasi użytkownicy założyli 1 226 835 zrzutek i zebrali 1 350 025 040 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Dziękuję za ubiegły rok za każde wsparcie i pomoc życzę wam aby ten nowy rok był lepszy i aby spełniły się wasze marzenia
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Życie .... historia jak pewnie wiele.... Normalna rodzina z piątką dzieci plany na przyszłość oboje pracują .... Nagle pojawia się choroba Neurofibromatoza typ 1 nowotwòr złośliwy glejaki nerwòw wzrokowych zmiany hamartona i mało tego u trzech còrek Weroniki Madzi i Marty i wtedy wszystko wywròciło się o 180% zaczęła się walka o każdą z còrek .. intensywna rehabilitacja opieka wielu specjalistòw wyjazdy po szpitalach szukanie pomocy całe oszczędności poszły w pierwszym roku leczenia còrek . Między czasie mąż dowiedział się o tym że też choruje na tą samą chorobę co còrki, oraz powstały inne torbiele i naczyniak na i w rdzeniu kręgowym oraz zmiany na kręgach. Ziemia osunęła nam się spod nòg ... Życie na tykającej bombie nie wiadomej kiedy wybuchnie .... Lecz pomimo wszystkiemu musimy walczyć o wszystko ... jeszcze mamy dwòch synòw Wiktora i Macieja. Maciek ròwnież jest astmatykiem . Madzia jest od 2019 roku w trakcie chemioterapii przeszła wiele bo dwa cykle ròżnych chemii niestety nie pomogły. Madzia straciła widzenie w oku lewym a w prawym widzi tylko w 40% jest obecnie w trakcie leczenia chemioterapią nierefundowaną koszty są ogromne. Weronika ròwniez od początku tego roku 2020 jest w trakcie leczenia chemioterapią jej widzenie jest ròwnież ograniczone gdyż nie widzi gòry dołu i bokòw. Martusia pomimo 15mm glejaka w oku lewym jest jeszcze obserwowana i czeka na decyzję co do leczenia ale jest już obserwowana w kierunku niedowidzenia w oku lewym . Dziewczynki są mega pozytywne .... Chłopcy pomimo wszystko też. Mieszkanie na piętrze niestety robi się problemem przy schodzeniu i wchodzeniu dla còrek ... Gdyż wielokrotnie skonczyły się upadkiem .... Niektòży powiedzą inni mają gorzej .... wiem ... Lecz proszę o choć symboliczną złotòwkę .... My też staramy się odkładać choć drobne kwoty na wykup własnego domu aby stworzyć bezpieczny dom dla naszych dzieci .... Oboje z mężem mamy opiekę nad còrkami niestety nie możemy wziąć kredytu ....aby kupić własny kąt bezpieczny kąt .... Pewnie spotkamy się z krytyką .... Poznaj nas a potem jeśli uznasz krytykuj ..... Kochani wierzę, że dobro wraca .... 💗💗💗
Cel zrzutki: Na zakup domu i wyremontowanie do potrzeb dzieci.Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
https://www.facebook.com/groups/406047923943579/?ref=share
Trzymajcie się kochani!
Witam , przepraszam ze pisze pod czyjaś zrzutka ale tylko mi to zostało , prosić was o pomoc rmpgjz 🥺 wierze ze dobro wraca ❤️ Wszystko jest opisane w opisie 🥺❤️
Niektórzy rozumieją sytuację a nie którzy krytykują. Znajomi i nieznajomi . Są rodziny które świadomie pomimo choroby decydują się na kolejne dziecko. My nie mieliśmy możliwości zadecydowania my o chorobie dowiedzieliśmy się po fakcie . Nas życie postawiło pod faktem dokonanym zadecydowało za nas pomimo wszystkiego kochamy się i świadomie wiedząc o chorobie nie decydujemy się na kolejne dziecko. Kochamy nasze dzieci walczymy o każdy dzień i uśmiech. Pomagamy i staramy się robić wszystko aby miały łatwiej pokonywać bariery aby nie działa im się krzywda wspieramy w nauce w rehabilitacji . Niestety są rzeczy których nie jesteśmy do końca ogarnąć sami dlatego proszę o pomoc udostępnienie. Zapraszam również na moje licytacje na nowy 🏡 i remont do potrzeb moich dzieci bo wierzę że dobro zawsze wraca ❤️
Nawet jak dobro nie wróci to należy sobie pomagać!
Dziękuję