Mój syn choruje na chorobę nowotworową - mięsaka Ewinga, proszę o pomoc
Mój syn choruje na chorobę nowotworową - mięsaka Ewinga, proszę o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 226 946 zrzutek i zebrali 1 350 329 396 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Dzięki Fundacji Spełnionych Marzeń Wpływy z 1% podatku przekazane na KRS: 0000128832 z dopiskiem „Filip Koźmiński” zostaną przeznaczone na ratowanie Filipa.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Filip od prawie 3 lat walczy z niezwykle ciężką, śmiertelną chorobą – mięsakiem Ewinga. Ma 16 lat i jest naszym jedynym dzieckiem: mądrym, koleżeńskim licealistą. Chciałby móc wrócić do swojego zwykłego życia: przyjaciół, spotkań, nauki… Na tym etapie choroby leczenie musimy wspomóc radio- i chemioterapię lekiem, którego NFZ nie refunduje w tym schorzeniu. Rozpoczynamy zbiórkę pieniędzy na zakup Pazopanibu (Votrientu).
Na zdjęciu jest Filip. Przystojniak, nieprawdaż? Możecie się tylko domyślać, jak bardzo jestem dumny, kiedy jesteśmy gdzieś razem, ludzie mówią: „Ale panowie podobni”. Odpowiadam wtedy „Hmmm… ciekawe dlaczego?”, choć tak naprawdę wszyscy wiedzą – Filip to mój syn. Dumny jestem też z wielu innych rzeczy. Jeśli synowie są kopiami ojców, to Filip jest tą zdecydowanie lepszą od oryginału. Mądry, miły, życzliwy, inteligentny… Nigdy nie będę miał choćby ułamka jego wiedzy z historii… Jak każdy nastolatek, marzy o zwykłych rzeczach: pójść na urodziny kolegi/koleżanki z liceum, wyjść z przyjaciółmi na koncert…
Filip jest też najdzielniejszym z ludzi. Od prawie 3 lat walczy z niezwykle ciężką, śmiertelną chorobą. To mięsak Ewinga ‒ złośliwy nowotwór kości, dotykający głównie młodzież w jego wieku. Mimo operacji, licznych chemioterapii i radioterapii ‒ ciężkiej, wyniszczającej walki – wiosną 2017 roku nastąpiła wznowa choroby. Oznaczało to przeniesienie leczenia do Warszawy, kolejne zabiegi, kolejne chemie, kolejne radioterapie… Na luty 2018 planowana była wysokodawkowana terapia wspomagana autologicznym przeszczepieniem komórek krwiotwórczych (tak, zrobiłem kopiuj wklej, nie chcę Was straszyć szczegółowymi opisami, mądrymi nazwami czy zdjęciami, jednak jeśli ktoś z Was jest tym zainteresowany, piszcie – odpowiemy na każde pytanie). W niemal ostatniej chwili została jednak odwołana. Jak się okazało, mimo stosowania kompleksowej terapii, nastąpił nawrót. Choroba nie reaguje na dotychczas proponowane leczenie. To etap dla nas bardzo, bardzo trudny, a lekarze zdecydowali o wprowadzeniu do leczenia leku niemającego rejestracji w tej chorobie i nierefundowanego w tym akurat przypadku ze środków NFZ.
Na razie znamy tylko szacunkowe koszty, ale wiemy już, że będą to ogromne pieniądze – kilkanaście tysięcy miesięcznie za sam lek. Chcemy przynajmniej zebrać kwotę potrzebną na rozpoczęcie leczenia Pazopanibem (Votrientem). Wszystkim sterować będzie mama Filipa (wiem, że kochacie Wasze mamy, ale Filip ma najlepszą i najdzielniejszą mamę pod słońcem). Zebrane środki zostaną wykorzystane jedynie na wydatki związane bezpośrednio z leczeniem. Najprawdopodobniej, o czym Was poinformuję, Filipowi zostanie uruchomione konto w jednej z fundacji. Musimy jak najszybciej zacząć. Choroba nie poczeka.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
BAAAAAARDZO ❤POZYTYWNA ZBIÓRKA❤ NA STRONIE: https: // www . zrzutka . pl / g9rfa8 Idzie dobrze, bo już mamy na koncie 570 złotych i już 9 osób wpłaciło. PRZYBYWA TAM LUDZI DOBREJ WOLI!!! Zachęcajcie tez pozostałych do zainteresowania tą zbiórką. Przed świętami było 210 złotych, a zaraz po nich już 511 złotych. Ludzie zaczynają się przekonywać, że warto mi pomóc, bym upamiętnił polski przemysł motoryzacyjny, bym nie zaprzepaścił włożonego trudu w zdobycie pierwszych numerów z tej serii wydawniczej. Na szczęście mam zaprzyjaźnioną Panią kioskarkę, która potrafi cierpliwie poczekać na to aż przyjdę i kupię zaległe numery sprzed nawet 3 tygodni, czy miesiąca. Będzie dobrze!!! :-) Głowa do góry! :-)
Wspierają mnie już 3-rzy osoby, na łączną kwotę 210 złotych, ale niestety jeszcze brakuje do zakończenia zbiórki do 100%. Idą Przepiękne, Magiczne, Wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia, nadchodzi Nowy Rok 2020. Spełniają się marzenia. :-) Proszę o pomoc na: https: // www.zrzutka.pl / g9rfa8 Dziękuję Serdecznie! Wszystko może się udać Dzięki Wam!
Trzymam kciuki. Również proszę o pomoc ID: enevc4
Czekamy na dobre wieści... ❤
Małgorzata Witek