Brenda to mój najlepszy przyjaciel jest ze mną od kiedy skończyła 8 tygodni. Kiedy do mnie trafiła, była małą puchatką kulką , która dużo rozrabiła i rosła. Kiedy skoczyła 3 miesiące odbyła szkolenie z posłuszeństwa. Po zajęciach od razu zasypiała z wrażeń i ze zmęczenia. Potem były kolejne szkolenia. To z Brendą śmieję się i płaczę, to jej zimny nos budzi mnie rano, a jej ciepłe serce pomaga mi się rozchmurzyć. To z nią jeżdżę nad morze, w góry, odkrywamy wszystkie kryjówki w lesie. To ona wita się że mną kiedy wracam do domu i to ona ma smutek w jej oczach jest kiedy z niego wychodzę. Ona jest całym moim życiem, całym moim światem. Ze względu na to, że jestem osobą słabowidzacą, pomaga mi się poruszać wieczorami w mieście. Ona jest moimi oczami. Niesty - Brenda bardzo ciężko zachorowała. Ma alergie pokarmową i wziweną, niedoczynność tarczycy i atopowe zapalenie skóry. Koszt leku biologicznego Cytopoint wynosi miesięcznie 440zł (bez tego jej ciało pokryte jest ranami) a koszt leku na tarczycę to ok 50zł/msc. Restrykcyjna dieta, którą musi trzymać ze względu na alergie pokarmową to koszt ok. 480zł/msc. Jestem osobą niepełnosprawną i utrzymuje się z renty socjalnej która wynosi 1035zł/msc. Tak duże koszty leczenia przewyższają moje możliwości finansowe. Dodatkowo Brende czeka kolejny zabieg. Proszę o pomoc. Brenda jest wszystkim, co mam na świecie. To mój pies od zawsze, była moim marzeniem. Teraz jest ze mną i pomaga mi w codziennym życiu.
Kwota, która miesięcznie będę wydawać ne leczenie Brendy to:

Karma Anallegenic 2 x 240 zł 

Cytopoint 440 zł 

Lek na tarczycę 50 zł 

Łącznie będę potrzebowała miesięcznie 970 zł.

Bardzo proszę Was o wsparcie i pomoc, jeśli tylko macie taką możlowość.