id: ah32xm

Na pomoc schorowanym azylowym zwierzakom.

Na pomoc schorowanym azylowym zwierzakom.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 031 725 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie – bardzo go potrzebujemy, żebyśmy mogli dalej funkcjonować i pomagać.


Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, nasze fundusze na koncie topnieją z dnia na dzień  i zaczyna nam brakować pieniędzy na opłacenie faktur weterynaryjnych. Organizowane przez nas dotychczas zbiórki i bazarki to na tą chwilę kropla w morzu potrzeb, szczególnie, że obecnie mamy pod swoją opieką dużo chorych, wymagających skomplikowanych operacji zwierząt. 


Parę miesięcy temu podjęliśmy się pomocy dla psa Dżekiego, żeby nie trafił do schroniska w Jędrzejewie. Organizowaliśmy zbiórki, pomagaliśmy tymczasowym opiekunom. Dżeki był pod opieką jednej z zielonogórskich lecznic, niestety ponad 4-miesięczne leczenie złamanych łap nie zakończyło się pomyślnie. W tej chwili zmieniliśmy weterynarza, psa czekają kolejne, kosztowne operacje (istnieje duże ryzyko amputacji jednej z łap, będziemy robić wszystko by ją uratować). Poniżej tylko dwie faktury, z pierwszych wizyt u weterynarza, a to dopiero początek. Przed nami jeszcze kosztowne operacje, zabiegi i wizyty kontrolne. 


Jeden z naszych rezydentów ma zerwane więzadła i 40% zanik mięśni w tylnej łapce. Na początku czerwca czeka nas kolejna kosztowna operacja, wizyty kontrolne, rehabilitacja.

Leczenie kota Kleofasa, który błąkał się przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Świebodzinie, to kolejny wydatek w kwocie 900,00 zł. Nie wspominając o wcześniejszej operacji oka, która też była dla nas sporym wydatkiem. A czeka go jeszcze biopsja wątroby, wyniki też ciągle bardzo złe.

Czekamy jeszcze na faktury za długie leczenie kota Bravo i Mojo i aż boimy się pomyśleć jaka to będzie kwota. 

Mamy też pod opieką sporo staruszków, jak na przykład 13-letniego Blue, z ogromnym guzem na śledzionie. Blue musi być pod stałą opieką weterynaryjną, niestety guz w takim wieku jest nieoperacyjny, ale leki i wizyty u weterynarza kosztują. 


Moglibyśmy tak jeszcze długo pisać o naszych podopiecznych, którzy potrzebują specjalistycznej opieki weterynaryjnej, ale nie o to tutaj chodzi. Jeśli nie zbierzemy potrzebnej kwoty na leczenie naszych podopiecznych nie będziemy w stanie im pomóc, a nam pękną serca. Istniejemy po to, by pomagać tym bezbronnym, najczęściej schorowanym zwierzętom, ale czasami los związuje nam ręce i musimy prosić o pomoc dla nich, nie dla siebie.

Liczymy z całego serca na Państwa wsparcie i zrozumienie naszej trudnej sytuacji. Już nie raz udowodnili Państwo, że z Waszą pomocą uda nam się przezwyciężyć trudności i wyjdziemy z tego kryzysu obronną ręką, a zwierzaki zaczną wracać do zdrowia i będą miały szanse na kochające domy. 

Z góry ogromnie dziękujemy wszystkim za pomoc.   

Na filmiku Dżeki w domu tymczasowym.

Część z faktur do opłacenia:

f37b9572875a42ed.jpeg

l19acb71df3a071e.jpeg

fdb67744221842b2.jpeg

Rambo i jego łapka.

sad1b8a87ef152ae.jpeg

zb9a132b9a2d4b1b.jpeg

kolejne faktury za Dżekiego (a to dopiero początek)

bd156d084efa23db.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 42

 
Dane ukryte
500 zł
 
Piotrek Sz.
300 zł
 
Agnieszka O
220 zł
 
Dane ukryte
200 zł
 
Katarzyna Stabrzyńska
200 zł
 
Agnieszka Szarapanowska
 
Agnieszka
102.19 zł
 
Barbara Leśniewska-Malarczyk
100 zł
 
Maciej Szczęsny
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!