Dzień dobry.

Mam na imię Agnieszka Gniady. Mam 32 lata. Od 12 choruje na anoreksję i nawracającą depresję. Bardzo potrzebuje pomocy, by móc korzystać z usług ośrodka dla osób, które zmagają problemami takimi jak moje.

Anoreksja nie odpuszcza i choć aktualnie waga jest w normie, to schematy myślenia nadal pozostają takie same. Niestety anoreksja to nie tylko psychika, ale też problemy z chorobami somatycznymi będącymi jej skutkami. Ośrodek zapewni mi profesjonalną pomoc, aby móc się wyrwać z schematu myślenia. który wciąż mi towarzyszy oraz poprawić moje funkcjonowanie w społeczeństwie. Teraz ze względu na problemy ze snem, wymagam hospitalizacji. Depresja niestety też wciąż do mnie wraca, a pora roku również nie sprzyja walce z nią. Pomimo tego, że często czuję, że już brak mi sił, CHCĘ WALCZYĆ.

Bardzo chcę stanąć na nogi i móc realizować swoje pasje. Z wykształcenia jestem pedagogiem, a moim celem jest moc pomagać innym pracując jako terapeuta zajęciowy. Niestety przez wciąż nawracające epizody depresji i częste pobyty w szpitalu ciężko zaliczyć mi kolejne semestry.

Przed pobytem w szpitalu śpiewałam w chórach np. na koncercie Magdy Steczkowskiej oraz w świeżo rozwijającym się zespole. Aktualnie współpracuję z kompozytorem, który układa muzykę do tekstów Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej. Mam nadzieję, że będziecie mogli niedługo wysłuchać poezji śpiewanej w moim wykonaniu. Chciałabym nadal śpiewać, ponieważ sprawia mi to radość i podnosi na duchu w trudnych chwilach.

Bardzo chcę być szczęśliwa.

Proszę, jeśli możecie Państwo mi pomóc w realizacji moich planów i marzeń o choćby niewielką wpłatę a nawet udostępnienie tej zbiórki.