Pomóż Basi znów zatańczyć!

 Ostatnio Basia napisała: Kończą się nam środki na rehabilitację. Staram się nie załamywać, ale doły są częste. Jak sobie popłaczę, jest lepiej. Potem nadrabiam miną...

To jak? Wracamy do gry? Wznawiam zbiórkę z ogromną nadzieją, że rehabilitacja i pomoc zadziała i Baśka za jakąś dłuższą chwilę naprawdę nam zatańczy:)

Koniecznie zajrzyjcie do Aktualności pod zbiórką. Dzięki wielkie - dobro wraca!

HISTORIA BASI (dla tych, którzy zajrzeli tu pierwszy raz...)

W lutym w wypadku samochodowym, ucierpiały aż 3 osoby z rodziny Basi - w tym ONA, cudowna mama czworga dzieci. Złamana noga i ręka strzaskana w kilku miejscach. Basia przeszła 3 bolesne operacje w ciągu kilku dni. Werdykt lekarzy niepokojący: jeśli Basia ma odzyskać władzę w prawej ręce, potrzeba długiej i trudnej rehabilitacji. Nogą też trzeba się zająć, bo z prostego złamania zrobił się większy problem. A czas totalnie niesprzyjający – za oknem czai się koronawirus, a w domku dzieciaki też potrzebują pomocy po wypadku. Nad wszystkim stara się zapanować dzielny mąż Basi Filip – nie skarży się, ale widać, jak bardzo jest już zmęczony.

Basia, zwana przez przyjaciół Bajką, to „fajterka”. Mimo bólu dzielnie walczy. Jak sama pisze: „Jest różnie. Raz wesoło, raz płaczliwie. Goję się tak sobie…”

 Baśka kocha tańczyć. Bardzo wierzymy, że znów zatańczy! Uwielbia też pisać ( w końcu jest redaktorem!) Ale jak to robić, gdy grozi jej niedowład najważniejszej PRAWEJ RĘKI? Dlatego zbieramy na rehabilitację dla Basi i pomoc jej rodzinie. Każdy grosz się liczy!

Pomóż, by Basia znów zatańczyła i... napisała najpiękniejszą historię swego życia!