Sierocińce w Ugandzie są przepełnione, dzieci żyją w koszmarnych warunkach. Potrzebują materaców, koców, poduszek - wesprzyj sierociniec Anthony'ego Williamsa Kaweesa i spraw, by choć sny miały kolorowe w tej szarej i przerażającej rzeczywistości

W sierocińcu Anthony'ego Williamsa Kaweesy przebywa obecnie 34 podopiecznych. Było ich mniej, ale tylko jednego dnia Anthony przyprowadził kolejną 6 dzieci, które pracowały w kamieniołomie w nieludzkich warunkach. Mimo ogromnego serca, nie jest w stanie zapewnić im wszystkiego, co potrzeba. Obecnie w sierocińcu brakuje 12 materaców, 14 kocyków. Nie ma ani jednej poduszki. Na cały sierociniec są tylko 4 prześcieradła, o pościeli w ogóle można tylko pomarzyć...

Od września część dzieci, dzięki wsparciu darczyńców, poszła do szkół i przedszkoli, ma szansę na lepsze jutro dzięki edukacji. Nie zmienia to jednak faktu, że po powrocie z lekcji kompletnie nie mają warunków by odpocząć, czy po prostu się wyspać. Śpią w kilkoro na łóżkach, przykryci często jednym kocykiem.

Pomoc finansowa na zakup wyposażenia jest szczególnie potrzebna teraz - w Ugandzie trwa pora deszczowa - nie dość, że jest mokro, w nocy temperatura spada sporo poniżej 20 stopni - w porównaniu z 30 stopniami w dzień jest po prostu zimno.

Doposażając jeden sierociniec w Ugandzie, nie zmienimy świata. Ale możemy zmienić cały świat dla podopiecznych Anthony'ego!