Kot Rokita przyszedł z lejącą się ropą z nosa...
Kot Rokita przyszedł z lejącą się ropą z nosa...
Nasi użytkownicy założyli 1 226 851 zrzutek i zebrali 1 350 070 298 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Wziął się nie wiadomo skąd. Może przyszedł z Gaju, może przyszedł z Ostrowa. Pojawił się ze dwa tygodnie temu w Przyjezierzu na posesji przy ulicy Bukowej, gdzie karmimy tamtejsze koty. Widać było, że jest chory. Z nosa lała mu się ropa. Nie dał się pogłaskać. Odskakiwał od nóg człowieka. 31 października przyjechałam z klatką kennelową. Włożyłam świeże mięsko i po 15 minutach Rokita był w zamknięty w środku. Wylądował w Czterech Łapach w Inowrocławiu. Dziki do imentu. Do badania musiał dostać głupiego Jasia. Przy okazji został wykastrowany. Okazało się szczęśliwie, że testy FIV/FEL są ujemne, ale kwitnie na nim i w nim bogate życie współlokatorów. Został zatem preparaty przeciwpasożytnicze. Generalnie jest mu już lepiej, ale potrzebuje teraz przede wszystkim bardzo dobrej karmy, oczywiście poza wizytami kontrolnymi u weta.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!