Wyprzedzić raka - pomóż Edycie odzyskać zdrowie
Wyprzedzić raka - pomóż Edycie odzyskać zdrowie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 858 zrzutek i zebrali 1 350 097 944 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edyta już raz wygrała z rakiem, teraz on atakuje ją ponownie. Aby znów wygrać, Edyta potrzebuje naszej pomocy.
W 2007 r. Edytę zaatakował nowotwór jajnika. Walczyła z nim ponad rok i go pokonała. Koszmar jednak wrócił.
W 2022 r. Edyta wyszła za Marka. Szczęście młodej pary znikło jak bańka mydlana. Zaczęło się niewinnie. Kobieta wyczuła guzek w dole pod uchem, malutki. Poszła do lekarza.
- Dwa miesiące po ślubie okazało się, że mam guza ślinianki przyusznej i guza ślinianki podżuchwowej. To był wrzesień 2022 r. - wspomina. - Zrobili mi USG, trzeba było zrobić punkcję, to też zrobili. A podczas dalszej diagnostyki okazało się, że jest jeszcze ten drugi guz - dodaje.
Edyta leczyła się w szpitalu na ul. Pilczyckiej we Wrocławiu. Tam pracuje najlepszy specjalista od tego typu guzów. Leczenie kosztowało niemało, Edyta zapożyczyła się. W grudniu 2022 r. lekarze usunęli guza ślinianki przyusznej, a w lutym 2023 r. usunęli guza ślinianki podżuchwowej. Zdiagnozowane zostały jako nowotwór.
- Jak odkryłam tego guza ślinianki przyusznej, to był wielkości paznokcia małego palca, a jak operowali, to miał już trzy centymetry średnicy - mówi Edyta.
Wtedy wydawało się, że już wszystko będzie w porządku. Szczęście jednak znów nie trwało długo.
- Teraz poszłam na badanie kontrolne i okazało się, że znowu jest to samo. W tym samym miejscu, w tych samych śliniankach. Lekarz orzekł, że dalsze leczenie poprzednią metodą da ten sam efekt, znów to wróci - opowiada Edyta. - Jedynym wyjściem jest echolaser, lekarz powiedział, że trzeba „wypalić dziada”. Ale NFZ nie refunduje tej metody. W sumie dwa zabiegi połączone z pobytami w szpitalu, to będzie koszt 40 tys. zł - dodaje.
Jak się teraz czuje Edyta?
- Poza tym, że pozamiatało mnie psychicznie, to już mam problemy z jedzeniem. To problem ze ślinianką przyuszną: jedzenie czegoś wyrazistego wywołuje ból. Tamtym razem było tak, że po jakimś czasie prawie nic nie jadłam. Piłam wodę i jadłam zupy, bez przypraw. Wszystko, co powoduje produkcję śliny przez śliniankę, powoduje ból - opowiada Edyta. - Trzeba nauczyć się żyć z tym, że boli - mówi zrezygnowana.
Tak jednak nie musi być. Dzięki naszej pomocy Edyta może odzyskać zdrowie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Walcz dasz radę !!!! A i Z