Przez tyle miesięcy nikt nawet nie zapytał o Alfika 😞 Przeczytajcie to zdanie raz jeszcze. Tak, dobrze rozumiecie - przez 4 miesiące NIKT NAWET NIE ZAPYTAŁ, CZY ALFIK TO SPOKO GOŚĆ, nie trafiła do nas ani jedna ankieta w jego sprawie!!! 

Chłopak zbyt wiele już wycierpiał, dlatego postanowiłyśmy oszczędzić mu dotkliwej, podhalańskiej zimy w kojcu i zapewnić gościowi tymczas. 

Znalazłyśmy naprawdę dobrą i tanią opcję - cena za dobę to 25 zł, jednak miesięcznie daje to niemałą kwotę 750 zł. Bez Waszej pomocy pieseł wróci do zimnego kojca!

Czy istnieje szansa, że co miesiąc znajdzie się 30 osób, które wpłacą 25 zł i zapewnią Alfikowi ciepły kąt i towarzystwo człowieka?

Ale tak naprawdę najbardziej na świecie chciałybyśmy aby ktoś w końcu zgłosił się po naszą PSIARENKĘ. Obiecujemy życie pełne miłości i uśmiech na twarzy (twojej i Alfika) do końca wspólnych dni. ♥️

Alfik to bezproblemowy, radosny dwulatek. Ma do zaoferowania tylko ufność, przyjaźń i ogon merdający zawsze na Twój widok. Jak tylko go poznasz - gwarantujemy, że już nie będziesz chciał/a spędzić kolejnych godzin swoejgo życia bez niego. 🥺 Wystarczy dać mu szansę…

Chłopak jest pod opieką Tatrzańskiego Otuliska.