id: 8x8d8w

Leczenie????Pomóż mi w walce z GUZEM MÓZGU.

Leczenie????Pomóż mi w walce z GUZEM MÓZGU.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 838 zrzutek i zebrali 1 350 038 110 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Kasia mam 33 lata, jestem samotnie wychowująca mamą wspaniałego i kochanego chłopca Mateuszka który ma 8 lat.

Moja Choroba niszczy nam życie!!!!!!!. Największym moim marzeniem jest być jak najdłużej przy synu, patrzeć jak dorasta i być spokojną o jego przyszłość, nie chcę go wcześnie zostawić... Chcę żyć dla niego.


Moja historia z chorobą zaczęła się w 2015r. Po wstępnych badaniach usłyszałam od lekarza... podejrzenie guza przysadki mózgowej. Pierwsza myśl, która w tym momencie przyszła mi do głowy to.... Nic takiego, zrobią mi zabieg i będzie dobrze.

Rzeczywistość okazała się inna, mój świat legł w gruzach.

Badania MR z kontrastem 03.2016 RM 06-2016 oraz Fusion Pet , jednoznacznie wskazywały na złośliwego guza mózgu glejaka II stopnia , umiejscowionego na narządzie mowy oraz ruchu prawej ręki i nogi. Po konsultacjach z neurochirurgami , powiedziano mi że w tym przypadku nie można przeprowadzić operacji . Zostało mi tylko robienie badań kontrolnych.... I czekanie na dalszy rozwój sytuacji.

W maju 2020r dostałam nagłego ataku padaczki wraz z ogromnym obrzękiem mózgu. Przeszłam operacje ratującą życie na Oddziale Neurochirurgii Kliniki Prof.dr hab .med.Mirosława Ząbka . Operacja przebiegała w wybudzeniu podczas operacji, dzięki tej metodzie nie powstały żadne poważne deficyty .Guz nie mógł być usunięty w całości. Jedynym problemem było mówienie, w obecnej chwili wszystko wróciło do normy.

Jednak pojawiła się kolejna niespodzianka . Badanie histopatologiczne wykazało, również obecność kolejnego złośliwego guza mózgu gwiażdziaka III stopnia nieoperacyjnego.



Przeszłam radioterapię i chemioterapię które okazały się bezskuteczne .


W obecnej sytuacji zostało mi tylko wydłużenie czasu!!!!!.

Jest to terapia ostatniej szansy, na tę chwilę nie mam żadnych innych opcji leczenia.

Aby spowolnić postęp choroby i wydłużyć sobie życie zalecono mi immunoterapie dwa razy w miesiącu.

Protonoterapię i przyjmowanie chemii do końca życia , żadna z tych terapii nie jest refundowana w Polsce.


Prosić jest trudno... Niestety leczenie za granicą wiąże się z ogromnymi kosztami, a ja nie posiadam kwoty na pokrycie wszystkich kosztów.

Będę bardzo wdzięczna za każde, nawet najmniejsze wsparcie.



Z całego serca dziękuje wszystkim.




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 225

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków