HEY TEAMIE! 

Po pierwsze jest weekend, po drugie ładna pogoda, po trzecie nikogo nie ma na Facebooku albo chociaż nie powinno być. ☺️

To idealny moment by Was zaskoczyć. 

Jaka jest akcja? Piękna i prosta. Jak widzicie ja też korzystam z pogody. Jestem na rowerze, zaraz zaczynam kółko wokół jeziora. Okrążenie pokonuje się dość szybko, z postojem na łyk wody zajmie mi to mniej więcej 20-25 minut. 

Co w tym czasie? Na starcie otwieram wyjątkową zbiórkę - wyjątkowa z trzech powodów. 

Pierwszy: skończy się jak pokonam okrążenie, także czasu jest mało. 

Drugi: nie ma Was na Facebooku i nie zdążycie zareagować. (Chyba 😅)

Trzeci, najważniejszy: całość środków zostanie przekazana na wyjątkowy cel: organizuje majówkę z dziećmi z domu dziecka. Co to dokładnie znaczy? Kupuje mięsiwo, soki, szaszłyki, pieczywo i co jeszcze oni sobie tam zapragną, pewnie zakupię także grilla. Po co?

Po to by wraz z wychowawcami mogli sobie usiąść na świeżym powietrzu w ogrodzie przy budynku i pogrillować. 

To coś więcej niż kiełbasa z ketchupem, to czas spędzony inaczej niż zawsze. Dla tych dzieciaków? Bezcenne. 

Wierzę w Was, chociaż czasu macie mało. 

Startuje i wchodzę na komórkę gdy dojadę.

Będzie 100 zł? Nic nie szkodzi, majówkę i tak zrealizuje ze swoich zaskórniaków.

Jazda!