Dzień dobry. Jesteśmy studentami mieszkającymi w Toruniu. Dnia 15 stycznia o godzinie 18 wybuchł pożar w wieżowcu przy ulicy Gagarina. W pierwszym odruchu próbowaliśmy gasić pożar, ale w ciągu kilku sekund ogień znalazł się na klatce i korytarz był wypełniony czarnym dymem. Kiedy już nie mogłam oddychać, narzeczony wyciągnął mnie i naszego kota, po drodze powiadamiając wszystkich sąsiadów, którzy nie wiedzieli nic o zagrożeniu. Kiedy wydostaliśmy się na zewnątrz, Krzysztof zostawił mnie w bezpiecznym miejscu i sam wrócił ratować innych ludzi. Kiedy okazało się, że dzieci sąsiadów są bezpieczne, w następnej kolejności pobiegł po niewidomą staruszkę i razem z sąsiadem wyprowadził ją z budynku. Straż przyjechała bardzo szybko, ale walczyli z pożarem ponad 2 godziny, a mieszkanie zostało bardzo zniszczone. Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na sprzęt potrzebny do studiowania dwóm studentom (w tym studentowi informatyki), leczenie kota, zakup mebli, ubrań, wyposażenia kuchni, a także podstawowe wyposażenie nowego mieszkania (koce, ręczniki, kołdry itp.). To mieszkanie było naszym domem, w którym mieliśmy cały nasz dobytek. Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą kwotę i dziękujemy bardzo ludziom o dobrym sercu.

Dziękujemy także służbom oraz innym mieszkańcom za pomoc i szybką reakcję.