W lipcu 2018 kończę 25 lat. Z tej okazji chciałabym byście razem ze mną wsparli podopiecznych organizacji, w której działam na co dzień. Cel to 2500 zł, ale każda pomoc jest na wagę złota! Po zakończeniu zbiórki, w dzień moich urodzin zrobię przelew na konto MORNu. Całkowita kwota zostanie przekazana na leczenie i utrzymanie zwierzaków w domach tymczasowych. Aktualności z życia podopiecznych możecie śledzić tutaj: https://www.facebook.com/morn.org/

Zwierzęta towarzyszą mi od dziecka. Ale od 2009 roku to wolontariat zajmuje ważne miejsce w moim życiu. Udzielałam się w różnych organizacjach. Przez prawie 8 lat byłam wolontariuszką w krakowskim schronisku, pomagam warszawskiej Fundacji AST, ale od 2015 roku moje zaangażowanie skierowane jest głównie na podopiecznych Małopolskiej Organizacji na Rzecz Natury. To właśnie na ich rzecz chciałabym zebrać 2500 zł z okazji moich 25 urodzin!

Krótko o MORNie:

Małopolska Organizacja na Rzecz Natury (MORN) stworzona została w 2015 roku, aby łączyć idee ochrony środowiska i ochrony zwierząt. Zrzesza miłośników zwierząt i przyrody. Swoją opieką szczególnie otacza zwierzęta bezdomne i porzucone. Działa stosunkowo niedługo, ale mimo to ma już na swoim koncie sporo sukcesów – w 2016 i 2017 roku znaleźli 65 wspaniałych domów dla swoich podopiecznych. W ostatnim czasie skupiają się głównie na ratowaniu psiaków, jednak pod swoją opieką mają także koty, jak i gryzonie (chomiki, szczury, świnki morskie, myszy, króliki, szynszyle, myszoskoczki) czy ptaki (kanarki). Zajmowali się także rehabilitacją jeży, które już w pełni sił zostały wypuszczone na wolność. Poza tym prowadzili zajęcia edukacyjne dla dzieci w ramach akcji#jestemnapTAK. Ich głównym celem jest udzielanie pomocy potrzebującym zwierzętom, znajdywanie im mądrych. odpowiedzialnych i kochających domów, ale także praca nad zwiększaniem świadomości w zakresie opieki nad czworonogami.

www.morn.pl|https://www.facebook.com/morn.org/

Poniżej 3 z wielu wzruszających historii, jakie wydarzyły się podczas istnienia organizacji:

Pinio

Pinio na swojej pierwszej wizycie u weterynarza.

Liczi

Maleńka kotka Liczi podczas jednej z wizyt ratujących jej życie.

Pompon

Chomik Pompon podczas operacji amputacji łapki.

Pinio

Pinio po leczeniu, już w nowym, kochającym go domu!

Liczi

Liczi po intensywnym leczeniu znalazła wspaniały dom!

Pompon

Mimo straty łapy Pompon ma dom i cieszy się swoim chomiczym życiem!