Kochani Darczyńcy!

Proszę, nie omijajcie zrzutki. Przeczytajcie proszę, pochylcie się nad losem tego mężczyzny.

Wspomóżcie proszę finansowo, udostępnijcie zrzutkę wśród swoich znajomych.

Znacie mnie już z pomocy jaką zorganizowałam dla pana, który nie dojadał, oddając resztki swojego pożywienia dla kota - jedynego członka rodziny. To właśnie ON pomaga mu przetrwać w chorobie onkologicznej.

Jak już wcześniej wspominałam, pan chciał oddać swojego przyjaciela w dobre ręce, gdyż nie był go w stanie wykarmić. Niestety koszta leczenia pochłonęły większość renty chorobowej jaką otrzymuje ten człowiek.

Darczyńcy nie pierwszy raz wykazali się ogromnym zaangażowaniem i empatią.

Pan otrzymał natychmiastowe zabezpieczenie w postaci żywności dla siebie i swojego ukochanego pupila za co jestem ogromnie wdzięczna.

Problem niestety sięga głębiej.

Pan jest objęty pomocą onkologiczną, ma również wiele innych schorzeń. Panu po opłaceniu wydatków mieszkaniowych zostaje ok 50 zl na życie. Nie jest w stanie wykupić niezbędnych lekarstw, nie jest w stanie zaopatrzyć się w podstawowe środki do życia.

Dzięki tej zrzutce pan został zaopatrzony w kurtkę zimową, buty oraz najpotrzebniejsze ubrania.

Pomimo zakupionych rzeczy jest jeszcze wiele braków do uzupełnienia, aby pan mógł godnie żyć, np. lekarstwa, na które go nie stać.

W związku z powyższym bardzo ale to bardzo w imieniu pana i własnym proszę o wsparcie tej zbiórki.

Dla nas to tak niewiele a dla pana ogromna radość i spokój życia.