Na leczenie i utrzymanie ciężko chorych kotów .
Na leczenie i utrzymanie ciężko chorych kotów .
Nasi użytkownicy założyli 1 226 832 zrzutki i zebrali 1 350 021 179 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kotka , która ma ok 3 lata, wolno żyjąca. zwana dziką.
Od początku jak ją zauważyłam była bardzo chuda.
Po systematycznym dokarmianiu , nabrała trochę ciała, ale ciągle była z niedowagą , ciężko było ją złapać.
Po złapaniu okazało się , że jest już zakocona, najpierw przeszła sterylkę aborcyjną ,gdy była uśpiona poprosiłam weta o sprawdzenie stanu uzębienia , widać było jak jadła , że odczuwa ból, okazało się , że ma nadziąślaka.
Po 3 tyg od sterylki została poddana usunięciu nadziąślaka i czyszczeniu zębów , które były w tragicznym stanie.
Było nieco lepiej nabrała trochę wagi, po pewnym czasie zaczęła dużo pić, co wskazywało na chore nerki.
Lub cukrzycę, była bardzo odwodniona, po 6 tyg nawadniania , przybrała tylko 13 dkg, wcześniej ważyła 2 kg , to zdecydowanie za mało na dorosłego kota.
Parę dni temu udało się pobrać trochę krwi na badania.
Okazuje się , że nerki nie są w tragicznym stanie, wprost przeciwnie wyniki są dobre, dostała tyko leki od wątroby. karmiona była przez pewien czas specjalistyczną karmą dla nerkowców, może to pomogło , że choroba się nie rozwinęła.
Na cukier brakło krwi , musi się jeszcze nawodnić, i po paru tyg będzie kontrola badania krwi.
Być może trzeba zrobić jeszcze badania pod innym kątem, ale z pobraniem krwi są problemy. Ten kot to jakieś dziwne zjawisko , wygląda na ciężko chorą , a wyniki w miarę dobre.
Kotka jest apatyczna , nawet jak przebywała wśród innych kotów, odbiegała swoim zachowaniem od nich.
Już nie wiem co robić. Niestety musi siedzieć w klatce, chociaż od urodzenia była na wolnośći.
Należałoby zrobić test na PCR, niestety brak funduszy.
Kotka prosi o pomoc i o wpłaty na dalsze leczenie i utrzymanie , dużo sika , żwirek topnieje w oczach , gdyby ktoś chciał zamówić, będziemy wdzięczne. 25 litrów wystarcza na 2 koty ledwo na 3 tyg
.Najbardziej lubi jeśc świeże mięso mielone , dlatego gdy zamieszczam paragony, są tam płatnośći za takie mięso , ,,,oświadczam , że ja go nie jem , tym bardziej , że biorę tylko ok 30 dkg , żeby było świeże. Co dziennie.
I to mięso raczej trzyma ją przy życiu, za karmami z puszki nie przepada.
1 kg takiego mięsa to koszt o 24 zł.
Nie ukrywam , że inne też by chciały takie mięsko.
Prośba o pomoc dla tej bidy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!