na rehabilitację, by odzyskać to co zabrała pandemia
na rehabilitację, by odzyskać to co zabrała pandemia
Nasi użytkownicy założyli 1 226 835 zrzutek i zebrali 1 350 024 453 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pomóż proszę Alusiowi wyjechać na kolejny turnus rehabilitacyjny, którego potrzebuje aż 6 razy w ciągu jednego roku. Proszę pomóż odzyskać stan z przed pandemii. Przez przestoje i zamknięcia utraciliśmy 4 lata ciężkiej pracy :( przykurcze i ból powróciły, ale walczymy dalej. Dzięki Waszemu wsparciu Aluś może uczestniczyć 4 razy do roku w dwutygodniowych turnusach rehabilitacyjnych i codziennie odbywa się rehabilitacja domowa. Trzymajcie kciuki. Z Wami wszystko jest możliwe. Dziękujemy z całego serca za wiarę w lepsze jutro :* Dzięki Waszemu zaangażowaniu pomagacie nam w walce z bólem i cierpieniem. Dziękujemy :*
Aluś w lutym 2015 r. uległ wypadkowi na sankach w czeskich górach na torze saneczkowym. Po urazie mózgowo - czaszkowym w drugiej dobie, w szpitalu doszło do wykrztuszenia rurki wentylacyjnej, podczas ponownej (nieudanej) próbie intubacji doszło do zatrzymania krążenia.
Kilkuminutowe zatrzymanie krążenia poniosło za sobą duże konsekwencje oraz duży ubytek na zdrowiu. Kilka sekund zadecydowało o dalszych losach naszego życia.
Aleksander jest w stanie po obustronnej kraniotomii odbarczającej (prawa strona czaszki sama się odbudowuje, a lewa strona została zastąpiona implantem w październiku 2015 r.). Aluś od marca 2015 r. oddycha samodzielnie przez rurkę tracheotomijną i jest karmiony dojelitowo przez PEG. Jest osobą leżącą i wymaga całodobowej opieki oraz codziennej rehabilitacji.
Dzięki intensywnej rehabilitacji i wielokierunkowej stymulacji Aluś jest w fazie minimalnej świadomości i każdego dnia dzielnie walczy o powrót do nas. Komunikuje się z nami przy pomocy dwóch mrugnięć na „tak” lub ściśnięciem dłoni na polecenie jednak nie zawsze to wychodzi. Bardzo często jego mózg jest zamknięty i kontakt z nim jest utrudniony czy to z powodu bólu czy tak po prostu, bo nie ma jeszcze 100% świadomości i takiej koncentracji.
Po wypadku Aluś ma pourazowe wodogłowie czterokomorowe i niedowład spastyczny czterokończynowy, który jest dla niego bardzo bolesny. Konsekwencją spastyczności są przykurcze wszystkich narządów oraz stawów, a w szczególności stawów kończyn górnych i dolnych. Walcząc ze spastyką i nieustającym bólem mózg odcina bodźce dochodzące z zewnątrz i wybudzenie ze śpiączki jest utrudnione.
Tylko dzięki właściwej, wielokierunkowej stymulacji, regularnej rehabilitacji i odpowiedniej pielęgnacji, jesteśmy w stanie utrzymać dobrą kondycję i zdrowie naszego synka.
Przeprowadzone badania na szczęście wykluczają pourazową padaczkę. Dzięki feedback EEG dowiedzieliśmy się, że Aluś rozumie polecenia i wie co dzieje się wokół niego. Póki co nie można potwierdzić u niego 100% świadomości, więc na wiele sposobów ciągle walczymy o jego wybudzenie.
Dzięki codziennej i regularnej rehabilitacji przykurcze stawów nie pogłębiają się i mamy nadzieję, że nie będą przykurczami trwałymi, które doprowadzą do operacji. Aluś 6 razy do roku powinien uczestniczyć w intensywnych, ale i kosztownych turnusach rehabilitacyjnych. Do tego dochodzą również koszty środków pielęgnacyjnych, opatrunkowych, strzykawki do karmienia, pieluchomajtki, odpowiednia suplementacja oraz koszty wizyt i dojazdów na konsultacje specjalistyczne, których nasz synek wymaga.
Proszę pomóż Alusiowi w jego trudnej walce o zdrowie. Serdecznie dziękujemy za wsparcie. Wdzięczni Rodzice
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Za album na zdjęcia
Licytacje- stroik wielkanocny
Krem Nivea:)
Gra skojarzenia - licytacje
Dużo zdrówka dla Alusia
Wpłata za wazon