id: 6x7aap

"Ja też chcę żyć bez bólu i cierpienia..." 😿 Amputacja łapki 😿

"Ja też chcę żyć bez bólu i cierpienia..." 😿 Amputacja łapki 😿

Nasi użytkownicy założyli 1 226 835 zrzutek i zebrali 1 350 024 343 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Hej, to ja Klara 😺

    Jestem już po amputacji łapki... Ciocia Klaudia mówi, że strasznie łobuzuje... Ale to nie prawda, ja po prostu domagam się uwagi i bliskości człowieka, tego co w poniedziałek mi odebrano 😿 Mimo że tu w szpitaliku co chwilę ktoś mnie mizia to jednak chciałabym mieć swojego nowego własnego Pana, bądź Panią 😿

    No i czekam na opuszczenie szpitalika, ale pieniążków za operację nie ma tyle, żebym mogła wyjść i po dokuczać trochę Borysowi... Ciocia Ola dziś mnie na trochę wypuściła z klatki, popatrzcie jak sobie świetnie radzę 😻

    Czy pomożecie mi opuścić szpitalik i trafić na DT moich cioć? Proszę, jestem ostatnim kotkiem, którego tak poturbowało życie, ale też chciałabym móc spać w ciepłym domku 😿

    https://zrzutka.pl/6x7aap

    Brakuje 1000zł, żeby mogła łobuzować razem z Boryskiem, pomożecie? 😿
    image

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Hej. Jestem Klara, mam ok. 7 miesięcy... I jeszcze wczoraj myślałam, że będę szczęśliwą kicią obok swojego Pana, który w poniedziałek postanowił się mnie pozbyć z powodu mojej chorej łapki, którą trzeba usunąć... 😿


Kiedy podążaliśmy do kociego lekarza, myślałam że to tylko jakaś kontrola... Choć mój Pan miał inne plany i postanowił poddać mnie eutanazji 😿 Czym sobie na to zasłużyłam? Przecież nic takiego nie zrobiłam 😿 Czemu On mnie tak tu zostawił i odszedł? Może zrobiłam coś nie tak? 😿 Nie wiem, bo mi nie powiedział... Zostawił i po prostu poszedł...


Ale zajęła się mną Ciocia Klaudia, którą chyba już znacie... Jestem w podobnej sytuacji jak mój koci "brat" zza ściany klatki, który już jest po operacji, dzięki Waszemu wsparciu... Ciocia Klaudia powiedziała, że pójdę tam, gdzie bury Mia, a teraz Borysek jak już będę po operacji, czyli pod opiekę Cioci Jadzi i Dominiki. Je chyba też znacie? Tylko pytanie czy mi się uda? Czy usuną mi łapkę i nie będę już czuć bólu? Może to dlatego Pan mnie zostawił i odszedł? 😿 Czy będę gorsza, bo będę niepełnosprawna? Już nigdy nie będę miała swojego kochającego Pana bądź kochającej Pani, bo nie będę miała łapki? 😿 Czas pokaże, ale wiem, że moje nowe Ciocie zrobią wszystko, żeby mi pomóc i żebym znów była szczęśliwa i kochana 😺


Tylko, że teraz też i ja potrzebuję Waszego wsparcia... Wiem, że dużo kasiory poszło na operację Boryska... Ale czy dacie radę chociaż wpłacić 1zł? 😿

Amputacja łapki wyniesie jakieś 1130zł...

Proszę, chce żyć bez bólu i cierpienia... 😿


Klara - kicia, która została sama... 😿

image


image


image



A tu ja i mój koci "braciszek" z klatki w szpitaliku

image



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 28

 
Zuzanna
20 zł
 
Aleksandra Mazurek
20 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Monika Łęcka
100 zł
 
Krystyna Leśniak
20 zł
 
Renata Hryhorowicz
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Michał Kubik
20 zł
 
Maja
20 zł
 
Julia S-ka
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków