Serhii pochodzi z Ukrainy, a Nakir to czarny owczarek niemiecki, który dopiero uczy się być jego oczami. Wcześniej Serhejowi pomagała suczka rasy golden retriever o imieniu Plusza wyszkolona w ramach Ukraińskiego projektu szkolenia psów przewodników.

Kiedy 24 lutego zaczęła się wojna Serhii wraz z Pluszą przebywali w Kijowie jako wolontariusze pomagający w wyszkoleniu kolejnych psów przewodników. Dom , w którym przebywali znalazł się pod ciężkim ostrzałem.  Plusza uciekła przerażona dźwiękiem wybuchających pocisków , zaś Serhii był zmuszony uciekać i ukrywać się w różnych miejscach. Gdy tylko sytuacja względnie się ustabilizowała rozpoczęły się poszukiwania Pluszy . Zaangażowały się w nie media i służby specjalne. Niestety suczka nie odnalazła się, a jej los pozostaje nieznany. Nie wiadomo czy zginęła, czy ktoś zaopiekował się zagubionym zwierzęciem.   Do domu w Nowomoskowsku Serhii powrócił sam i to  dopiero po 3 miesiącach.

Utrata Pluszy oznaczała dla Serhii utratę niezależności, gdyż po wypadku w wyniku którego utracił wzrok nie miał sposobności, by zdobyć umiejętności niezbędne do  samodzielnego poruszania się.  Brak możliwości wyjścia z domu, pogarszająca się sytuacja w kraju i strach jej towarzyszący w połączeniu z poczuciem samotności były dla Serhija nie do zniesienia. Postanowił działać. Skontaktował się z hodowcą z Charkowa zaangażowanym w projekt w ramach którego miały być szkolone psy przewodniki.

Okazało się, że wprawdzie projekt upadł , ale pozostał pies który miał być w tym projekcie szkolony. I tak po kilku dniach trafił do Serhii 9-miesięczny czarny owczarek niemiecki o imieniu Nakir. Przed Serhim stanęło ogromne wyzwanie – będąc niewidomym - musiał spróbować  samodzielnie wyszkolić psa.

Rozpoczęli wspólną pracę, ale pojawił się kolejny problem. Nakir nie miał żadnego dokumentu potwierdzającego status psa przewodnika. Serhii nie mógł wejść z psem do sklepu, apteki czy korzystać z komunikacji, mógł tylko chodzić po znanych sobie ulicach. Niezbędna okazała się pomoc organizacji , która zajmuje się szkoleniem psów asystujących i profesjonalnie przygotuje Nakira do pracy w charakterze psa przewodnika osoby niewidomej. Serhii postanowił napisać do szkół psów przewodników na całym świecie z prośbą o pomoc w zdobyciu certyfikatu .

Na apel odpowiedziała Fundacja na rzecz Osób Niewidomych Labrador Pies Przewodnik z Poznania. W gronie jej wolontariuszy była mieszkająca w Polsce od pięciu lat Iryna. Wzięła ona na siebie ciężar związany z organizacją przyjazdu Serhija i Nakira i zapewnienie mu gościny w pierwszym okresie pobytu . Dzięki życzliwości Stowarzyszenia Pomocy Celowej , w prowadzonym przez organizację Domu Ukraińskim znalazło się miejsce noclegowe oraz możliwość przygotowania ciepłych posiłków. I tak dzięki wspólnemu wysiłkowi i  zaangażowaniu wolontariuszy oraz pracowników Fundacji , 7 listopada Serhii przyjechał do Polski, do Poznania.

Po ocenie umiejętności Serhija i Nakira instruktorzy ustalili plan szkolenia zaczynając od podstaw. Po miesiącu z dumą możemy powiedzieć, że obaj radzą sobie bardzo dobrze. Nakir zna już najważniejsze komendy, umie prowadzić prosto środkiem chodnika. Umie bezpiecznie wskazać przejście dla pieszych i krawężniki, a także skręcać na komendę.  Sam Serhii rozpoczął zaś naukę orientacji przestrzennej, która także okazała się dużym wyzwaniem.

Musiał przyzwyczaić się do wielkomiejskiego ruchu oraz innych rzeczy, z którymi nie miał styczności w swoim miejscu zamieszkania gdyż Nowomoskowsk to miasto wielkości Ostrowa Wielkopolskiego. .

Teraz nadszedł czas by wrócić do Ukrainy i utrwalać zdobyte umiejętności. Zgodnie z przyjętym planem szkolenia Serhii i Nakir ponownie przyjadą do Polski na przełomie lutego i marca . Zakończenie szkolenia planowane jest na czerwiec 2023 kiedy to oboje otrzymają międzynarodowy certyfikat. Aby było to jednak możliwe konieczna jest pomoc finansowa , która pozwoli na opłacenie kosztów pobytu Serhija i Nakira w Polsce, to jest zamieszkania i wyżywienia, zakupu profesjonalnej uprzęży dla psa, kosztów szkolenia z zakresu orientacji przestrzennej oraz kosztów szkolenia samego psa. Chcielibyśmy także zakupić dla Serhija kilka sprzętów ułatwiających życie osobom niewidomym takich jak wskaźnik poziomu cieczy, mówiący termometr, ciśnieniomierz i inne, które to przedmioty są niedostępne w Ukrainie.

  Liczymy , że nasz apel spotka się z życzliwym odzewem i pozwoli z sukcesem zakończyć ten wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju projekt.

Już teraz z całego serca , w imieniu Serhii i Nakira oraz własnym serdeczne dziękujemy wszystkim ofiarodawcom. Losy naszych ukraińskich podopiecznych będzie można śledzić na profilu Fundacji .