"Hej, mam na imię Dagmara. Jestem mamą dwójki dzieciaków, mam tez męża i psa. Od ponad dziesięciu lat moim nieodłącznym towarzyszem jest rak. Dokładnie nowotwór wielopostaciowy układu pokarmowego z przerzutami. Wraz z mężem robimy wszystko, by mój czas z rodzina był jak najdłuższy. Staram się żyć normalnie, by dzieciaki nie żyły w cieniu choroby. Korzystam z terapii celowanej i wielu innych form leczenia, w tym wspomagam się immunoterapią i naturoterapia. Jednocześnie nieodłącznym elementem mojego życia jest aktywność, staram się pomagać innym, ponieważ uważam, ze to co otrzymałeś można oddać podwójnie. Dobro wraca i sama jestem tego świadkiem. "

Znamy się z Dagą od 2014 roku. Ona nie chce rozpisywać się o leczeniu, ale dodam od siebie, że tylko niektóre zabiegi i leki, konieczne średnio raz na kwartał, to Interferon (około 5000 zł) terapia izotopami promieniotwórczymi (refundowana), termoablacja guzów nowotworowych (około 3000zł), zastrzyki pobudzające układ odpornościowy (około 2800zł).

Jeżeli możecie wspomóc Dagmarę w pokryciu kosztów leczenia, to będzie wydatek, który ma sens. Ela