Wczoraj dowiedziałam się o suni, która jest w ciąży…

Jak zobaczyłam zdjęcia aż słabo mi się zrobiło przecież to lada dzień kiedy urodzi😭😭😭.To bezdomna sunia, która od kilku miesięcy błąka się od domu do domu.Nie pytajcie mnie o gminę czy pomoże bo ta gmina akurat ma w nosie takie sytuacji.Nie raz było zgłaszane i proszę jak zwykle to samo ,,my nie mamy na to środków”. Dałam sobie spokój i nigdy więcej nie będę prosić tym bardziej, że tu nie ma czasu.Umowę gmina ma podpisaną z fatalnym schroniskiem jeśli wogóle można to miejsce nazwać schroniskiem…






Ona urodzi za chwile gdzieś na ulicy!!! Błagam o pomoc mam umówiony na jutro termin zabiegu sterylizacji aborcyjnej kosz to 500 zł.Dziś zabezpieczymy ją i zrobimy dla niej wszystko co się nam uda ale nie opłacę zabiegu bo nie mam z czego.

Jako osoba prywatna z koleżankami mamy pod opieką ponad 20 kotów głównie to kocięta chore z grzybica z kocim katarem i nie zliczoną ilością robali😩.Nie ogarniamy już finansowo wszystkiego na kociaki wsparcie finansowe słabo nam poszło ale przecież ich nie wyrzucimy teraz.Wczoraj wykastrowaliśmy 2 kotki i kocurka dziś kolejne są już na zabiegach.Walczymy ile się da codziennie.

Nie mogę tej suni tak zostawić jak urodzi za chwile maluchy albo zginą gdzieś pod kołami aut albo zdziczeją.Nie mogę dopuścić do porodu jej💔😞.




Błagam o szybką pomoc dla niej jutro zabieg o 13.30 a my  nie mamy złotówki nawet😣.