Zwracam się do wszystkich znajomych bliższych i dalszych, mieszkańców Sulejówka i każdego, kto jest w stanie dołożyć swoją cegiełkę w szczytnym celu. Ja mam na imię Andrzej, podjąłem się zorganizowania pomocy, bo jestem najbliższym sąsiadem i od szkolnych lat kolegą Mariusza Trynkosa, który 11 kwietnia w wyniku pożaru stracił dach nad głową, który dzielił ze swoją 78 letnią mamą. Żyli bardzo skromnie, Mariusz jest na rencie inwalidzkiej, jest bardzo schorowany i bez sił. Cały dorobek ich życia legł w gruzach. Zwracam się z prośbą do wszystkich o pomoc finansową w celu odbudowania ich życia. Dom Mariusza spłonął całkowicie, począwszy od instalacji elektrycznej, ścian, podłogi, okien, drzwi, wyposażenia domu... dosłownie wszystko, nie nadaje się do mieszkania. Przed nami dużo pracy i mnóstwo wysiłku, ale wierzę że pomożemy Mariuszowi i znowu zamieszka przy ulicy Kombatantów 112 !