Jesteśmy już w końcowym etapie naprawy naszego (spalonego) klubowego samochodu. Szkody, które zostały wyrządzone okazały się dużo bardziej poważniejsze niż zakładaliśmy. W związku z tym nakłady jakie do tej pory ponieśliśmy przekroczyły nasz budżet na to przeznaczony. Niestety by samochód był w pełni sprawny potrzebne są jeszcze kolejne nakłady finansowe. Dlatego zwracamy się do naszych członków, zawodników, rodzin zawodników i naszych sympatyków klubu o pomoc w zbiórce potrzebnej kwoty. Każda złotówka jest na wagę złota.

Proszę o udostępnienie tej zrzutki na portalach społecznościowych, być może znajdą się inni ludzie, którym nasza prośba nie będzie obojętna i uda nam się tą kwotę uzbierać.

Jeżeli uda się szybko uzbierać potrzebną kwotę to jest duże prawdopodobieństwo, że nasz samochód jeszcze w tym roku wyjedzie z warsztatu.

p.s. W poprzedniej zrzutce uzbieraliśmy 2900 zł. Kwota w całości została przeznaczona na niezbędne części (turbina, regeneracja wtryskiwaczy oraz koszty lakiernicze)

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

INFO z 2020r.

Cała historia naszej niezbyt miłej przygody miała miejsce w dniu 15 czerwca 2019 podczas powrotu z zawodów z Nowej Rudy. Cały weekend mieliśmy odpowiednio zaplanowany. W sobotę mieliśmy wystartować w III Rundzie Lidze Młodzików w Nowej Rudzie, a w niedzielę na zawodach w Żywcu. Natomiast z soboty na nadzielę mieliśmy zaplanowany nocleg z ogniskiem w Ujsołach.

Po szczęśliwym dla nas zakończeniu sobotnich zawodów (dwa złote medale naszych drużyn: męskiej i żeńskiej) udaliśmy się w podróż do miejscowości Ujsoły gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg. Cała podróż przebiegała spokojnie do momentu aż dojechaliśmy autostradą A4 do Góry Św. Anny. Wtedy zauważyliśmy, że za naszym samochodem pozostaje spory dym. Podjęliśmy decyzję, że skoro nie ma żadnych innych oznak spróbujemy dojechać na szczyt wzniesienia i zatrzymamy się na stacji benzynowej. Na nasze szczęście udało nam się do tej stacji dojechać i jak tylko się zatrzymaliśmy to spod maski wydobył się ogromy dym. Dopiero wtedy doszło do nas, że samochód zaczął się palić. Bardzo szybko zareagowaliśmy i z pomocą osób postronnych udało nam się ten pożar bardzo szybko ugasić. Niestety by mieć stu procentową pewność, że pożar jest ugaszony wezwaliśmy straż pożarną, która wodą dogasiła to co się jeszcze tliło. Właśnie tak zakończył się nam dobrze zapowiadający się weekend. Po tej przygodzie pozostało nam holowanie samochodu, odwołanie pozostałych planów i powrót do domu.

Niestety po weryfikacji szkód wyrządzonych przez pożar w komorze silnika koszty naprawy samochodu przekraczają nasze możliwości finansowe. Na dzień dzisiejszy konieczna jest wymiana całej instalacji elektrycznej w komorze silnika, konserwacja komory silnika oraz wymiana stopionych elementów i podzespołów silnika. Wstępny koszt naprawy to około 8000 złotych.

Niestety koszt naprawy przekracza nasze możliwości finansowe. Jako klub nie jesteśmy w stanie tej naprawy pokryć ze środków finansowych klubu. Tym bardziej, że otrzymaliśmy wiadomość, że w budżecie Miasta na rok 2020 nie ma przewidzianych środków finansowych na dotacje dla klubów sportowych. Oznacza to, że jedynym przychodem naszego klubu będą wpływy ze składek członkowskich czyli przychody klubu zmniejszą się o około 70%.

Dlatego w imieniu Zarządu UKS GROT Ruda Śląska prosimy członków klubu, ich rodziny oraz wszystkich sympatyków klubu o pomoc w zebraniu tej kwoty byśmy mogli jak najszybciej naprawić nasz samochód. Samochód został zakupiony w kwietniu 2019 roku i miał nam służyć jako środek transportu na zawody. Dlatego konieczna jest jego naprawa.

Zatem prosimy wszystkich o pomoc. Proszę o udostępnienie tej zrzutki na portalach społecznościowych, być może znajdą się inni ludzie, którym nasza prośba nie będzie obojętna i uda nam się tą kwotę uzbierać.

Dariusz Wyciślik

Trener UKS GROT Ruda Śląska