Drodzy,

Nasza kochana Babunia Jasiunia, która stąpa po tej ziemi już ponad 100 lat, w wyniku pożaru właśnie straciła ukochany dach nad głową. Jasiunia to silna kobieta i nie raz to udowodniła, ale teraz to Ona potrzebuje Waszej pomocy. W czasie II wojny światowej była więźniem jednego z najstraszniejszych obozów zagłady dla kobiet - Ravensbruck, w którym pomagała przetrwać współwięźniarkom i ratowała kobiety przed śmiercią głodową. Cztery lata temu niefortunnie upadła, złamała nogę i rękę. I to jej też nie zatrzymało, już kilka miesięcy po operacji dopytywała kiedy zobaczy grzyby w swoim lesie. I chyba miłość do tego miejsca spowodowała, że wstała i poszła.... Prosto ze szpitala kazała zawieźć się właśnie do Puszczy. Po kolejnych kilku miesiącach rehabilitacji już zbierała grzyby dookoła Chatki.

Babcia mieszkała w domku, w samym sercu Parku Kampinowskiego. Obcowanie z naturą i otaczający ją las dodawały jej energii i zdrowia. W jednym momencie straciła to co ją tak uszczęśliwiało. Babci nie stać na nowy dom ani nawet na remont tego co pozostało po pożarze.

W jej imieniu zwracamy się do Was o pomoc w odbudowie jej ukochanej chatki. Wspólnymi siłami przywrócimy uśmiech na jej twarzy. Całość zbiórki zostanie przeznaczona na odtworzenie domu, w szczególności na wymianę spalonego dachu.